W przyszłości chciałabym zostać prawnikem-krótka rozprawka
kamil15929
Moim marzeniem już od najmłodszych lat było zostać prawnikiem. Oto kilka argumentów. Pierwszym argumentem jest ogromne zainteresowanie sprawami społeczeństwa oraz rozwiązywanie ludzkich problem w kontekście godnego życia zgodnego z prawe. Drugi powód to fascynacja historią i prawem starożytnego Rzymu. Ostatni powód to również moje wielkie podekscytowaniem ubiorem zarówno prokuratora czy adwokata na sali sądowej. Wyżej wymienione argument popierają moją tezę iż pragnę zostać prawnikiem. uważam że jeśli ktoś naprawdę czegoś pragnie i wiąże z tym wszelkie swoje zainteresowania powinien uparcie darzyć do swojego wyznaczonego celu.
Zawód mówi poniekąd jakimi ludźmi jesteśmy. Przez lata kształtuje nasza psychikę. Mówi się, ze "jeśli lubimy to to robimy - to nigdy nie będziemy pracować". Wiec jak odkryć w sobie tajemnicze talenty? Gdy byłam mała,zawsze chętnie oglądałam walkę dobra ze złem. Siadałam na kolanach taty i pytałam: A co to za pan w śmiesznej peruce i sukience z młotkiem w reku? Jeszce wtedy nie zdawałam sobie sprawy, ze mój los tak się potoczy. Dzisiaj marze, aby ubrać taka sukienkę i moc uczestniczyć w rozprawie sadowej. Odkryłam swoja życiowa pasje niedawno. Zaczęłam po prostu się zastanawiać,co jest dla mnie w życiu ważne. Szukając w wielu dziedzinach życia,w końcu znalazłam odpowiedz. Chce uczestniczyć w walce dobra ze złem. Zrobię wszystko,aby w przyszłości skazywano ludzi winnych popełnionego czynu. Wiem,ze to nie będzie łatwe, ale osiągnę mój cel, bo mam pasje,z którą chce iść przez życie. Wszystkie akty prawne, kodeksy - tak to jest to. Myślę, ze każdy w swoim życiu będzie musiał podjąć decyzje - co chce robić w życiu. Ja wybrałam i chce się dalej kształtować w tym kierunku. Jak by powiedział mój tata: Wierze w ciebie córeczko. Pamiętaj iść przez życie z pasa!
Pierwszym argumentem jest ogromne zainteresowanie sprawami społeczeństwa oraz rozwiązywanie ludzkich problem w kontekście godnego życia zgodnego z prawe. Drugi powód to fascynacja historią i prawem starożytnego Rzymu. Ostatni powód to również moje wielkie podekscytowaniem ubiorem zarówno prokuratora czy adwokata na sali sądowej. Wyżej wymienione argument popierają moją tezę iż pragnę zostać prawnikiem. uważam że jeśli ktoś naprawdę czegoś pragnie i wiąże z tym wszelkie swoje zainteresowania powinien uparcie darzyć do swojego wyznaczonego celu.
Zawód mówi poniekąd jakimi ludźmi jesteśmy. Przez lata kształtuje nasza psychikę. Mówi się, ze "jeśli lubimy to to robimy - to nigdy nie będziemy pracować". Wiec jak odkryć w sobie tajemnicze talenty?
Gdy byłam mała,zawsze chętnie oglądałam walkę dobra ze złem. Siadałam na kolanach taty i pytałam: A co to za pan w śmiesznej peruce i sukience z młotkiem w reku? Jeszce wtedy nie zdawałam sobie sprawy, ze mój los tak się potoczy. Dzisiaj marze, aby ubrać taka sukienkę i moc uczestniczyć w rozprawie sadowej. Odkryłam swoja życiowa pasje niedawno. Zaczęłam po prostu się zastanawiać,co jest dla mnie w życiu ważne. Szukając w wielu dziedzinach życia,w końcu znalazłam odpowiedz. Chce uczestniczyć w walce dobra ze złem. Zrobię wszystko,aby w przyszłości skazywano ludzi winnych popełnionego czynu. Wiem,ze to nie będzie łatwe, ale osiągnę mój cel, bo mam pasje,z którą chce iść przez życie. Wszystkie akty prawne, kodeksy - tak to jest to.
Myślę, ze każdy w swoim życiu będzie musiał podjąć decyzje - co chce robić w życiu. Ja wybrałam i chce się dalej kształtować w tym kierunku. Jak by powiedział mój tata: Wierze w ciebie córeczko. Pamiętaj iść przez życie z pasa!