W podanym tekście popraw błędy.
Podchodząc do niego od razu zadał mi pytanie czy zauważyłem jakąś zmianę w Scrooge i odrzekłem że oczywiście, gdyż to nie było kłamstwo opowiem dlaczego, wracamy do tamtej historii, gdyż od tego wszystko się zaczęło. Przyszłem do kawiarni trochę szybciej bo byłem tam już o 17.28 nie mogłem uwierzyć własnym oczom kiedy zobaczyłem Ebenezera siedzącego z mędrcem przy jednym stoliku.
Postać mędrca wydawała mi się znajoma stary człowiek ubrany dosyć bogato co wskazywało na posiadanie wysokiego majątku.
Podbiegł do mnie pewien człowiek, który chciał perłę więc mu ją dałem a następnego dnia podbiegł do mnie i oddał mi tą perłę mówiąc, że wprowadziła ona niepokój i strach w jego życie zamiast bogactwa. Jednak chciał żebym wytłumaczył mu tą mądrość którą posiadam i to z jaką łatwością oddałem mu tą perłę.
-interpunkcja
-powtórzenia wyrazowe
-dialog
-związki wyrazowe
-ortografia
Podchodząc do niego od razu zadał mi pytanie czy zauważyłem jakąś zmianę w Scrooge i odrzekłem że oczywiście, gdyż to nie było kłamstwo opowiem dlaczego, wracamy do tamtej historii, gdyż od tego wszystko się zaczęło. Przyszłem do kawiarni trochę szybciej bo byłem tam już o 17.28 nie mogłem uwierzyć własnym oczom kiedy zobaczyłem Ebenezera siedzącego z mędrcem przy jednym stoliku.
Postać mędrca wydawała mi się znajoma stary człowiek ubrany dosyć bogato co wskazywało na posiadanie wysokiego majątku.
Podbiegł do mnie pewien człowiek, który chciał perłę więc mu ją dałem a następnego dnia podbiegł do mnie i oddał mi tą perłę mówiąc, że wprowadziła ona niepokój i strach w jego życie zamiast bogactwa. Jednak chciał żebym wytłumaczył mu tą mądrość którą posiadam i to z jaką łatwością oddałem mu tą perłę.
-interpunkcja
-powtórzenia wyrazowe
-dialog
-związki wyrazowe
-ortografia
More Questions From This User See All
Odpowiedź: Podchodząc do niego od razu zadał mi pytanie czy zauważyłem jakąś zmianę w Scrooge i odrzekłem, że oczywiście, gdyż to nie było kłamstwo. Opowiem dlaczego, wracamy do tamtej historii, ponieważ od tego wszystko się zaczęło. Przyszedłem do kawiarni trochę szybciej ,bo byłem tam już o 17.28. Nie mogłem uwierzyć własnym oczom, kiedy zobaczyłem Ebenezera siedzącego z mędrcem przy jednym stoliku.
Postać mędrca wydawała mi się znajoma, stary człowiek ubrany dosyć bogato co wskazywało na posiadanie wysokiego majątku.
Podbiegł do mnie pewien człowiek, który chciał perłę więc mu ją dałem a następnego dnia znowu przyszedł do mnie i oddał mi tą perłę mówiąc, że wprowadziła ona niepokój i strach w jego życie zamiast bogactwa. Jednak chciał żebym wytłumaczył mu tą mądrość ,którą posiadam i to z jaką łatwością oddałem mu tą perłę.
Wyjaśnienie: