Drugie przykazanie zostało usunięte z pobudek czysto biznesowych tak jak i został wprowadzony celibat aby zapobiec rozdrabniania majątku organizacji kościelnej przez potencjalnych spadkobierców. Kościół Katolicki nie zabrania posiadania kapłanom kobiet, zabrania im ich poślubiania co siłą rzeczy ciśnie na usta oskarżanie księży o dewiacje seksualne lub cudzołóstwo. Rozprawianie na temat zawartości czy przekłamań lub oszustw w treści biblii mija się z celem, to tak jakby roztrząsać historię Pana Twardowskiego. Od dwóch tysięcy lat kościół katolicki robi wszystko w celu pomnażania swojego doczesnego majątku. Za sprawą wypraw krzyżowych, działania inkwizycji i niezliczonych fanatyków hierarchowie kościelni mają więcej krwi na swoich nieomylnych rękach niż wszyscy tyrani pokroju Hitlera razem wzięci. Na to są dokumenty i przekazy historyczne. To są fakty. W dobie "oświecenia" czyli współcześnie kościół dalej dzieli i jątrzy na co dowodem są ostatnie przepychanki pod wszelkiego rodzaju krzyżami, pęd za majątkiem wbrew wszystkiemu i wszystkim za pomocą kościelnej komisji majątkowej i agentów UB. Większość świętych kościoła katolickiego to mordercy i złodzieje, a jedyną ich zasługą dla "wiary" było przekazanie majątku na łożu śmierci i kupienie sobie za to "odpustu". Jeśli Bóg pozwala na to swoim zastępcom na ziemi to nasuwa się pytanie: czy On w ogóle istnieje czy jest tylko szyldem dla firmy zbijającej na nim kapitał, bo jeśli widzi to wszystko i nie grzmi to ma naprawdę anielską cierpliwość lub jest przekupny jak każdy klecha. Z Bogiem
Drugie przykazanie zostało usunięte z pobudek czysto biznesowych tak jak i został wprowadzony celibat aby zapobiec rozdrabniania majątku organizacji kościelnej przez potencjalnych spadkobierców. Kościół Katolicki nie zabrania posiadania kapłanom kobiet, zabrania im ich poślubiania co siłą rzeczy ciśnie na usta oskarżanie księży o dewiacje seksualne lub cudzołóstwo. Rozprawianie na temat zawartości czy przekłamań lub oszustw w treści biblii mija się z celem, to tak jakby roztrząsać historię Pana Twardowskiego. Od dwóch tysięcy lat kościół katolicki robi wszystko w celu pomnażania swojego doczesnego majątku. Za sprawą wypraw krzyżowych, działania inkwizycji i niezliczonych fanatyków hierarchowie kościelni mają więcej krwi na swoich nieomylnych rękach niż wszyscy tyrani pokroju Hitlera razem wzięci. Na to są dokumenty i przekazy historyczne. To są fakty. W dobie "oświecenia" czyli współcześnie kościół dalej dzieli i jątrzy na co dowodem są ostatnie przepychanki pod wszelkiego rodzaju krzyżami, pęd za majątkiem wbrew wszystkiemu i wszystkim za pomocą kościelnej komisji majątkowej i agentów UB. Większość świętych kościoła katolickiego to mordercy i złodzieje, a jedyną ich zasługą dla "wiary" było przekazanie majątku na łożu śmierci i kupienie sobie za to "odpustu". Jeśli Bóg pozwala na to swoim zastępcom na ziemi to nasuwa się pytanie: czy On w ogóle istnieje czy jest tylko szyldem dla firmy zbijającej na nim kapitał, bo jeśli widzi to wszystko i nie grzmi to ma naprawdę anielską cierpliwość lub jest przekupny jak każdy klecha.
Z Bogiem
niewiem czy oto ci chodziło:)