W imieniu Klary napisz list do przyjaciela, któremu opowiesz o tym szczęśliwym wydarzeniu " wczoraj poślubiłam Wacława" -lektura"Zemsta" wystarczy na strone A5 ;P prosze jak najszybciej;)
Zgłoś nadużycie!
Drogi Piotrze... Na wstępie mojego listu chciałabym cię serdecznie pozdrowić oraz przeprosić za to, że długo się nie odzywałam. Miałam małe zamieszanie w życiu. Teraz jest już znacznie lepiej. Właśnie dlatego do Ciebie piszę. Chciałabym się czymś pochwalić. Wiem, że ty jako jeden zawsze mnie zrozumiesz, wesprzesz. Otóż jak już ci kiedyś wspominałam miałam kłopoty miłosne. Całym swoim sercem byłam przy Wacławie. Ukrywaliśmy swoją miłość. Teraz jednak wszystko się zmieniło. Moje życie, mój świat. Wczoraj poślubiłam Wacława! Nie wyobrażasz sobie nawet jaka jestem szczęśliwa. Czuję się, jak nowo narodzona. Chce mi się śpiewać, tańczyć, krzyczeć z radości. A to wszystko dlatego, że wreszcie mam kochającego męża, którego darzę naprawdę prawdziwym uczuciem. Pewnie jesteś ciekawy co z ojcem? Na szczęście wszystko w porządku. Wiem, że nadal patrzy na nasz związek niepewnie, jednak wierzę, że z czasem do wszystkiego przywyknie. Wacław jest miłością mojego życia. Kiedy go poznałam, wiedziałam, że to ten jedyny. Ta jego czułość, delikatność i całokształt powodują, że nie wyobrażam sobie życia bez niego. To właśnie Wacławowi chciałabym urodzić piękne, zdrowe dziecko, które razem będziemy wychowywać. Wszystko w swoim czasie. Na wszystko przyjdzie pora. Teraz jednak powinnam się cieszyć tym, co mam. A posiadam naprawdę dużo. Cóż więcej chcieć od życia, skoro mam wspaniałego męża, a co więcej zauważyłam, że nawet tata uległ jakiejś przemianie. Stał się jakiś spokojniejszy. Wszystko układa się po mojej myśli. Jest cudownie. Ciekawa jestem jak Tobie się układa? Mam nadzieję, że wszystko w porządku. Proszę jednak o szczegóły. Trzymaj się ciepło i pamiętaj, aby mi odpisać. Zakochana Klara
Na wstępie mojego listu chciałabym cię serdecznie pozdrowić oraz przeprosić za to, że długo się nie odzywałam. Miałam małe zamieszanie w życiu. Teraz jest już znacznie lepiej. Właśnie dlatego do Ciebie piszę. Chciałabym się czymś pochwalić. Wiem, że ty jako jeden zawsze mnie zrozumiesz, wesprzesz. Otóż jak już ci kiedyś wspominałam miałam kłopoty miłosne. Całym swoim sercem byłam przy Wacławie. Ukrywaliśmy swoją miłość. Teraz jednak wszystko się zmieniło. Moje życie, mój świat. Wczoraj poślubiłam Wacława! Nie wyobrażasz sobie nawet jaka jestem szczęśliwa. Czuję się, jak nowo narodzona. Chce mi się śpiewać, tańczyć, krzyczeć z radości. A to wszystko dlatego, że wreszcie mam kochającego męża, którego darzę naprawdę prawdziwym uczuciem. Pewnie jesteś ciekawy co z ojcem? Na szczęście wszystko w porządku. Wiem, że nadal patrzy na nasz związek niepewnie, jednak wierzę, że z czasem do wszystkiego przywyknie. Wacław jest miłością mojego życia. Kiedy go poznałam, wiedziałam, że to ten jedyny. Ta jego czułość, delikatność i całokształt powodują, że nie wyobrażam sobie życia bez niego. To właśnie Wacławowi chciałabym urodzić piękne, zdrowe dziecko, które razem będziemy wychowywać. Wszystko w swoim czasie. Na wszystko przyjdzie pora. Teraz jednak powinnam się cieszyć tym, co mam. A posiadam naprawdę dużo. Cóż więcej chcieć od życia, skoro mam wspaniałego męża, a co więcej zauważyłam, że nawet tata uległ jakiejś przemianie. Stał się jakiś spokojniejszy. Wszystko układa się po mojej myśli. Jest cudownie. Ciekawa jestem jak Tobie się układa? Mam nadzieję, że wszystko w porządku. Proszę jednak o szczegóły. Trzymaj się ciepło i pamiętaj, aby mi odpisać.
Zakochana Klara