Bilbo Baggins to niezwykły hobbit, choć sam o tym nie wiedział, zanim nie spotkał czarodzieja Gandalfa. Wcześniej wiódł spokojne i monotonne życie. Przygody oznaczały dla niego kłopoty i dlatego starł się ich unikać. Jak wszyscy hobbici lubił dobre jedzenie, fajkę i spędzanie miłych chwil na ławeczce. A jednak w jego żyłach płynęła krew czarowników i mimo początkowej niechęci przyłączył się do wyprawy Gandalfa i krasnoludów po skradziony skarb. Wyprawa ta obfitowała w wiele przygód, życie hobbita i jego przyjaciół niejednokrotnie było zagrożone, ale ostatecznie zdołał wyjść z tej przygody cało.
Jedna z niebezpiecznych przygód Bilba była związana ze spotkaniem Elfów, hobbit udowodnił wówczas, że jest odważnym, walecznym i wiernym przyjacielem. Zmęczeni długą wędrówką przyjaciele byli bardzo głodni i marzyli o chwili wytchnienia i dobrym posiłku, kiedy zobaczyli, że w pobliżu odbywa się jakaś (...)
uczta, mieli nadzieję, że i oni będą mogli z niej skorzystać. Zbliżali się powoli do oświetlonego i gwarnego miejsca, aż przekonali się, że to uczta elfów. Gdy byli już całkiem blisko światła nagle zgasły i otoczyły ich nieprzeniknione ciemności. Bali się, że mogą to być jakieś czary, ale głód kazał im spróbować znowu, gdy po chwili światła rozbłysły w nieco innym miejscu. Historia się powtórzyła. Wtedy ustalono, że spróbuje Bilbo, ale i jemu nie udało się podejść do ucztujących, a tym bardziej zdobyć pożywienia.
Wtedy zmęczeni towarzysze położyli się spać, z nadzieją, że świt umożliwi im znalezienie czegoś do jedzenia. Ale w nocy obudził ich pełniący wartę Kili, który dostrzegł jakieś światło. Thorin poderwał się i ruszył w stronę migoczącego płomyka, niestety został porwany i uwięziony. Bilbo chciał mu pomóc, ale w ciemności zgubił drogę, nie potrafił też wrócić do reszty kompani, (...)
położył się więc samotnie pod drzewem, czekając rana. Ale kiedy się obudził ujrzał nad sobą ogromnego pająka, który już oplatał go pajęczynami. Hobbit zdołał się uwolnić, wyciągnął miecz i stoczył z pająkiem trudną ale zwycięską walkę. Potem ruszył szukać towarzyszy. Ponieważ las pełen był niebezpiecznych pająków, Biblbo założył na palec pierścień, który czynił go niewidzialnym. Poruszał się bardzo cicho, żeby pająki nie wyczuły jego obecności, dzięki tej ostrożności zdołał podsłuchać rozmowę dwóch pająków, z której wynikało, że krasnoludy znalazły się w poważnym niebezpieczeństwie. Żeby uwolnić towarzyszy musiał jakoś odwrócić uwagę pająków, dlatego zaczął rzucać w nie kamieniami. Pająki bardzo się zdenerwowały i zaczęły ścigać swego oprawcę. Bilbo odciągnął je na bezpieczną odległość, po czym szybciutko wrócił na miejsce, w którym zostały uwięzione krasnoludy i uwolnił je.
Wolność trwała (...) j
położył się więc samotnie pod drzewem, czekając rana. Ale kiedy się obudził ujrzał nad sobą ogromnego pająka, który już oplatał go pajęczynami. Hobbit zdołał się uwolnić, wyciągnął miecz i stoczył z pająkiem trudną ale zwycięską walkę. Potem ruszył szukać towarzyszy. Ponieważ las pełen był niebezpiecznych pająków, Biblbo założył na palec pierścień, który czynił go niewidzialnym. Poruszał się bardzo cicho, żeby pająki nie wyczuły jego obecności, dzięki tej ostrożności zdołał podsłuchać rozmowę dwóch pająków, z której wynikało, że krasnoludy znalazły się w poważnym niebezpieczeństwie. Żeby uwolnić towarzyszy musiał jakoś odwrócić uwagę pająków, dlatego zaczął rzucać w nie kamieniami. Pająki bardzo się zdenerwowały i zaczęły ścigać swego oprawcę. Bilbo odciągnął je na bezpieczną odległość, po czym szybciutko wrócił na miejsce, w którym zostały uwięzione krasnoludy i uwolnił je.
Bilbo Baggins to niezwykły hobbit, choć sam o tym nie wiedział, zanim nie spotkał czarodzieja Gandalfa. Wcześniej wiódł spokojne i monotonne życie. Przygody oznaczały dla niego kłopoty i dlatego starł się ich unikać. Jak wszyscy hobbici lubił dobre jedzenie, fajkę i spędzanie miłych chwil na ławeczce. A jednak w jego żyłach płynęła krew czarowników i mimo początkowej niechęci przyłączył się do wyprawy Gandalfa i krasnoludów po skradziony skarb. Wyprawa ta obfitowała w wiele przygód, życie hobbita i jego przyjaciół niejednokrotnie było zagrożone, ale ostatecznie zdołał wyjść z tej przygody cało.
Jedna z niebezpiecznych przygód Bilba była związana ze spotkaniem Elfów, hobbit udowodnił wówczas, że jest odważnym, walecznym i wiernym przyjacielem. Zmęczeni długą wędrówką przyjaciele byli bardzo głodni i marzyli o chwili wytchnienia i dobrym posiłku, kiedy zobaczyli, że w pobliżu odbywa się jakaś (...)
uczta, mieli nadzieję, że i oni będą mogli z niej skorzystać. Zbliżali się powoli do oświetlonego i gwarnego miejsca, aż przekonali się, że to uczta elfów. Gdy byli już całkiem blisko światła nagle zgasły i otoczyły ich nieprzeniknione ciemności. Bali się, że mogą to być jakieś czary, ale głód kazał im spróbować znowu, gdy po chwili światła rozbłysły w nieco innym miejscu. Historia się powtórzyła. Wtedy ustalono, że spróbuje Bilbo, ale i jemu nie udało się podejść do ucztujących, a tym bardziej zdobyć pożywienia.
Wtedy zmęczeni towarzysze położyli się spać, z nadzieją, że świt umożliwi im znalezienie czegoś do jedzenia. Ale w nocy obudził ich pełniący wartę Kili, który dostrzegł jakieś światło. Thorin poderwał się i ruszył w stronę migoczącego płomyka, niestety został porwany i uwięziony. Bilbo chciał mu pomóc, ale w ciemności zgubił drogę, nie potrafił też wrócić do reszty kompani, (...)
położył się więc samotnie pod drzewem, czekając rana. Ale kiedy się obudził ujrzał nad sobą ogromnego pająka, który już oplatał go pajęczynami. Hobbit zdołał się uwolnić, wyciągnął miecz i stoczył z pająkiem trudną ale zwycięską walkę. Potem ruszył szukać towarzyszy. Ponieważ las pełen był niebezpiecznych pająków, Biblbo założył na palec pierścień, który czynił go niewidzialnym. Poruszał się bardzo cicho, żeby pająki nie wyczuły jego obecności, dzięki tej ostrożności zdołał podsłuchać rozmowę dwóch pająków, z której wynikało, że krasnoludy znalazły się w poważnym niebezpieczeństwie. Żeby uwolnić towarzyszy musiał jakoś odwrócić uwagę pająków, dlatego zaczął rzucać w nie kamieniami. Pająki bardzo się zdenerwowały i zaczęły ścigać swego oprawcę. Bilbo odciągnął je na bezpieczną odległość, po czym szybciutko wrócił na miejsce, w którym zostały uwięzione krasnoludy i uwolnił je.
Wolność trwała (...) j
położył się więc samotnie pod drzewem, czekając rana. Ale kiedy się obudził ujrzał nad sobą ogromnego pająka, który już oplatał go pajęczynami. Hobbit zdołał się uwolnić, wyciągnął miecz i stoczył z pająkiem trudną ale zwycięską walkę. Potem ruszył szukać towarzyszy. Ponieważ las pełen był niebezpiecznych pająków, Biblbo założył na palec pierścień, który czynił go niewidzialnym. Poruszał się bardzo cicho, żeby pająki nie wyczuły jego obecności, dzięki tej ostrożności zdołał podsłuchać rozmowę dwóch pająków, z której wynikało, że krasnoludy znalazły się w poważnym niebezpieczeństwie. Żeby uwolnić towarzyszy musiał jakoś odwrócić uwagę pająków, dlatego zaczął rzucać w nie kamieniami. Pająki bardzo się zdenerwowały i zaczęły ścigać swego oprawcę. Bilbo odciągnął je na bezpieczną odległość, po czym szybciutko wrócił na miejsce, w którym zostały uwięzione krasnoludy i uwolnił je.
Wolność trwała (...)
długie, ale za to dostamniesz 6 ;)
Olaaa