O wyborze szkoły zadecydowałam już na początku gimnazjum. Stało się jedynie kwestią czasu i wytrwałości, czy uda mi się tam dostać. Najpierw zachęciły mnie opinie uczniów, gdzie była opisywana wyjątkowa atmosfera, a także nauczyciele z pasją. Od zawsze marzyłam o szkole, w której mogłabym się rozwijać w dowolnym kierunku. Przyciągnęła mnie również 143-letnie tradycje placówki, a także to, że jest ona najlepszą w mieście. Kierowałam się także wynikami matur, które wyniosły w przeciągu trzech ostatnich lat 100%. Również poziom prof. od matematyki był najwyższy w województwie. Na dniach otwartych mogłam również zwiedzić Obserwatorium Astronomiczne i poznać moich przyszłych opiekunów, którzy okazali się bardzo ciekawymi ludźmi. Sam budynek wyglądał zachęcająco (mimo czterech pięter wzwyż). Osiągnięcia przedmiotowe na szczeblu nawet ogólnopolskim były również bardzo motywujące. Właśnie tym kierowałam się podczas wyboru przyszłej szkoły.
(Będę pisała o swojej szkole)
O wyborze szkoły zadecydowałam już na początku gimnazjum. Stało się jedynie kwestią czasu i wytrwałości, czy uda mi się tam dostać. Najpierw zachęciły mnie opinie uczniów, gdzie była opisywana wyjątkowa atmosfera, a także nauczyciele z pasją. Od zawsze marzyłam o szkole, w której mogłabym się rozwijać w dowolnym kierunku. Przyciągnęła mnie również 143-letnie tradycje placówki, a także to, że jest ona najlepszą w mieście. Kierowałam się także wynikami matur, które wyniosły w przeciągu trzech ostatnich lat 100%. Również poziom prof. od matematyki był najwyższy w województwie. Na dniach otwartych mogłam również zwiedzić Obserwatorium Astronomiczne i poznać moich przyszłych opiekunów, którzy okazali się bardzo ciekawymi ludźmi. Sam budynek wyglądał zachęcająco (mimo czterech pięter wzwyż). Osiągnięcia przedmiotowe na szczeblu nawet ogólnopolskim były również bardzo motywujące. Właśnie tym kierowałam się podczas wyboru przyszłej szkoły.