Podczas ferii zimowych można spędzać wiele czasu na świeżym powietrzu co wychodzi na dobre dla naszego zdrowia. Można zorganizować kulig, bitwę na śnieżki i wiele innych zabaw. Kiedy pogoda nie dopisuje trzeba znaleźć jakieś zajęcie w domu. Nie musi to być konicznie komputer. Można pograć w różnego rodzaju gry planszowe lub chociażby bymyślić jakąś zabawę. Warto też przeczytać ciekawą książkę, którą można polecić innym.
Tegoroczne ferie spędziłam w domu, mimo to uważam ten czas za świetnie spędzony. Razem z mamą piekłyśmy ciasteczka, nauczyłam się również gotować różne potrawy. Starałam się czas spędzić na rozwijających zajęciach. Czytałam ciekawe książki, m.in Anię z Zielonego Wzgórza. Kiedy tylko była ładna pogoda - wychodziłam na dwór. Spędziłam niesamowite chwile na śniegu, bawiąc się z rodziną! Podzieliliśmy się na dwa obozy i rozpoczęliśmy wojnę na śnieżki, którą wygrałam ja z mamą. Mimo, że wróciłam do domu cała mokra, było bardzo ciekawie. Następnego dnia zbudowaliśmy bałwana, który do tej pory stoi przed moim domem. Jeśli była gorsza pogoda, grałam na komputerze i pisałam wiersze. Jednego dnia napisałam również opowiadanie! Odwiedziła mnie również moja koleżanka, razem świetnie się bawiłyśmy. Uważam, że były to bardzo ciekawe ferie i nie mogę doczekać się następnej przerwy od szkoły.
Podczas ferii zimowych można spędzać wiele czasu na świeżym powietrzu co wychodzi na dobre dla naszego zdrowia. Można zorganizować kulig, bitwę na śnieżki i wiele innych zabaw. Kiedy pogoda nie dopisuje trzeba znaleźć jakieś zajęcie w domu. Nie musi to być konicznie komputer. Można pograć w różnego rodzaju gry planszowe lub chociażby bymyślić jakąś zabawę. Warto też przeczytać ciekawą książkę, którą można polecić innym.
Tegoroczne ferie spędziłam w domu, mimo to uważam ten czas za świetnie spędzony. Razem z mamą piekłyśmy ciasteczka, nauczyłam się również gotować różne potrawy. Starałam się czas spędzić na rozwijających zajęciach. Czytałam ciekawe książki, m.in Anię z Zielonego Wzgórza. Kiedy tylko była ładna pogoda - wychodziłam na dwór. Spędziłam niesamowite chwile na śniegu, bawiąc się z rodziną! Podzieliliśmy się na dwa obozy i rozpoczęliśmy wojnę na śnieżki, którą wygrałam ja z mamą. Mimo, że wróciłam do domu cała mokra, było bardzo ciekawie. Następnego dnia zbudowaliśmy bałwana, który do tej pory stoi przed moim domem. Jeśli była gorsza pogoda, grałam na komputerze i pisałam wiersze. Jednego dnia napisałam również opowiadanie! Odwiedziła mnie również moja koleżanka, razem świetnie się bawiłyśmy. Uważam, że były to bardzo ciekawe ferie i nie mogę doczekać się następnej przerwy od szkoły.
Mam nadzieje, że pomogłam!!!
I liicze na naj.!!!