Moje spostrzeżenia na temat książki Sachem. Sachem nie był prawdziwym wodzem swego plemienia. Zostawił go, zapomniał o tym co mieszkańcy Antylopy zrobili jego plemieniu. Bawił on się z nimi przy piwie. Zdradził swoje plemienie zamiast być z nimi. Występował w cyrku dla widzów z Antylopy.Prawdziwy wódz był ze swoimi poddanymi i bronił by ich przed niebezpieczęnstwami. Lecz Sachem okazał się chciwym zdrajcą. Moim zdaniem prawdziwy wódz nie zachowuje się. Sachem był zdrajcą i złym wodzem do naśladowania. Nie chciałabym mieć takiego króla mej wioski.
Hej licze na naj... ;D
Moje spostrzeżenia na temat książki Sachem. Sachem nie był prawdziwym wodzem swego plemienia. Zostawił go, zapomniał o tym co mieszkańcy Antylopy zrobili jego plemieniu. Bawił on się z nimi przy piwie. Zdradził swoje plemienie zamiast być z nimi. Występował w cyrku dla widzów z Antylopy.Prawdziwy wódz był ze swoimi poddanymi i bronił by ich przed niebezpieczęnstwami. Lecz Sachem okazał się chciwym zdrajcą. Moim zdaniem prawdziwy wódz nie zachowuje się. Sachem był zdrajcą i złym wodzem do naśladowania. Nie chciałabym mieć takiego króla mej wioski.