Żeby był świat bez nienawiści trzeba być życzliwym,miłym,uprzejmym.Nie wdawać się w żadne bójki.Nie nawmawiać nikogo do złych czynów takich jak: kradzież lub z przyczy szantarzu.
Recepta na świat bez nienawiści: rodzice którzy zajmuja sie dziećmi, dbaja o nie i uczą rozróżniac dobro od zła, a ludzie którzy tego nie potrafią zdecydowanie nie powinni miec dzieci. Kładzenie większego nacisku na tolerancję. Brak segregacji rasowych i dyskryminacji. Wycofanie z języków i całkowite zaprzestanie używania przekleństw i słów obraźliwych. Szkoły dbające o właściwą i odpowiednią integrację młodzieży. Ograniczenie a nawet całkowite zaprzestanie produkcji broni, a juz na pewno ograniczenie dostepu do niej (w Stanach mozna ją zdobyć bez najmniejszych trudności.). A jak mówiła kelnerka z "Słomianego wdowca" ludzie nie powinni nosic ubrań bo wtedy nie byłoby wojen, poniewaz z powodu braku mundurów żołnierze nie wiedzieliby kto jest wrogiem;)
Recepta na świat bez nienawiści.:
Żeby był świat bez nienawiści trzeba być życzliwym,miłym,uprzejmym.Nie wdawać się w żadne bójki.Nie nawmawiać nikogo do złych czynów takich jak: kradzież lub z przyczy szantarzu.
Recepta na świat bez nienawiści: rodzice którzy zajmuja sie dziećmi, dbaja o nie i uczą rozróżniac dobro od zła, a ludzie którzy tego nie potrafią zdecydowanie nie powinni miec dzieci. Kładzenie większego nacisku na tolerancję. Brak segregacji rasowych i dyskryminacji. Wycofanie z języków i całkowite zaprzestanie używania przekleństw i słów obraźliwych. Szkoły dbające o właściwą i odpowiednią integrację młodzieży. Ograniczenie a nawet całkowite zaprzestanie produkcji broni, a juz na pewno ograniczenie dostepu do niej (w Stanach mozna ją zdobyć bez najmniejszych trudności.). A jak mówiła kelnerka z "Słomianego wdowca" ludzie nie powinni nosic ubrań bo wtedy nie byłoby wojen, poniewaz z powodu braku mundurów żołnierze nie wiedzieliby kto jest wrogiem;)