Uzupełnij tabelę. Przedstaw podobieństwa i różnice w wyborze głowy państwa w 16 w. i obecnie.
Podobieństwa | Różnice
|
|
|
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Czy nauka zastąpi religię? Nie jest to pytanie o Prawdę przez duże P, lecz
pytanie o ludzkie potrzeby oraz ich związek z nasza religijnością.
Antropolodzy zastanawiają się, jak w procesie ewolucyjnym człowieka, z
jego rodzącą się coraz bardziej złożoną świadomością pojawiła się ta
spektakularna dwoistość w odbiorze świata. Od czasu, gdy człowiek zaczął
prowadzić dialog sam ze sobą powstało w nim przekonanie, ze otacza go
wiele światów, ze hierarchia w myślach staje się hierarchia bytów. W
miejsce kontynuacji życia opartego o samoistny, biologiczny, zwierzęcy w
swojej genezie sens egzystencji powstały inne reguły oceny i filtrowania
świata, oparte na myśleniu magicznym, życzeniowym, przenoszącym sens
życia człowieka w wymiary powstałe w ludzkiej wyobraźni. To rozszerzenie
bezpośredniego doświadczenia otaczającego świata o tajemne siły, idealne
byty i moce władające światem, ten bunt wobec biologicznego,
przyrodniczego determinizmu miały cel - przynosiły pocieszenie, nadzieję,
poczucie więzi – w świecie pełnym lęku, cierpienia i samotności. Człowiek
stworzył Boga – wyobrażenie bytu wszechmocnego, sprawiedliwego, który
mógł chronić, panować nad prawami natury, a także karać i nagradzać.
W perspektywie człowieka niewierzącego religia jest zjawiskiem
naturalnym, uzasadnionym ewolucyjnie potrzebami człowieka. Zdecydowani
przeciwnicy światopoglądu religijnego, jak na przykład Richard Dawkins,
uważają ze religia powstała jako anomalia w procesie ewolucyjnego rozwoju
człowieka, jako produkt uboczny, który fałszywie adresując odpowiedzi na
ludzkie potrzeby jest skazany na atrofie, zanik w rozwoju cywilizacyjnym
ludzkości. Nie podzielam tego radykalizmu. Ci, którzy są przekonani iż
niespełnienie jest losem człowieka jednak nie będą się godzili na taką
egzystencję – zawsze będą szukali nowej formuły dla swojego życia, z
rozumem lub obok rozumu, z potrzeba nadziei której nie mogą stracić, a
przecież zbawienie poprzez wiarę w życie wieczne ma wielka zaletę – jest
niesprawdzalne. Myślę przeto, ze religia nie zostanie definitywnie zastąpiona
przez naukę, przez światopogląd przyrodniczy – będzie nieodłączną częścią
ludzkiej kultury, która znajdzie w zależności od obrotów kół historii swój
większy lub mniejszy żelazny elektorat. Ta piękna zbiorowa halucynacja ma
ponadto szanse przetrwania gdyż wytworzyła ona odpowiednie 2
zabezpieczenia - intelektualne bariery przed racjonalistycznymi pokusami
weryfikacji swoich prawd, przed światopoglądem naukowym, który opiera
się na empiryzmie i sprawdzalności tez poznawczych. Jeżeli nawet uznamy,
ze doświadczenie religijne, mistyczne, jest swoistą formą doświadczenia
empirycznego, jest ono subiektywne, niepowtarzalne, trudne do oceny
naukowej, a jego nadprzyrodzonej interpretacji musi towarzyszyć akt wiary.
Heidegger powiedział, ze istotą religii jest wiara, a bluźnierstwem jest
dowodzenie istnienia Boga – i zgadzam się z nim. Dodam więcej – ludzie są
często przekonani iż jakakolwiek wiara jest lepsza niżeli brak wiary, co ich
powstrzymuje przed sceptycyzmem jako krokiem ku samodestrukcji. W tej
sytuacji próby racjonalnych dowodów istnienia nadprzyrodzonego to nie
tylko w świetle współczesnej filozofii syzyfowa praca, intelektualna
kwadratura kola – takie wywody kończą się na poetyckich przenośniach, jak
na przykład cytat z encykliki FIDES ET RATIO że „mądrość od Ducha
Świętego zstępuje z góry i nie zdobywa się jej przez naukę”.
By omówić relacje zach