Oto typowa powieść obyczajowa. Dlaczego? Gdyż przedstawia obraz środowiska społecznego, jego cechy i przemiany. Jej bohaterami są skromni ludzie zamieszkujący kanadyjskie osiedle wiejskie. Akcja toczy się w drugiej połowie XIX wieku. A zmiany wywołuje przybycie jedenastoletniej dziewczynki z Domu Sierot.
Mateusz i Maryla Cuthbert to rodzeństwo nie pierwszej młodości. Mateusz ma pod sześćdziesiątkę, jego siostra niedużo mniej. Prowadzą samotne życie, rzadko kontaktując się z sąsiadami. Chłopak-sierota potrzebny jest im jako bezpłatny pracownik w gospodarstwie.
Zamiast chłopca zjawia się na stacji dziewczynka, Anna Shirley. Gdy tylko Ania zaczyna mówić, czujemy, że muszą nastąpić konflikty. Ma ona bowiem niezwykle rozwiniętą wyobraźnię i przebywa w świecie marzeń, świecie piękna, kolorów, słońca, uczuć. W jej główce ozdobionej rudymi warkoczami brzmi poezja. A rodzeństwo Cuthbert to ludzie przyziemni, praktyczni, zajęci swą rolą. Nie mieli nigdy dzieci, słabe pojęcie mając wychowywaniu. Za wszelką cenę chcą małą nagiąć do swoich pojęć, obyczajów, postępowania, wartości. Ania ma się modlić słowami, których oni używają, zachowywać jak oni, mówić jak oni, myśleć i marzyć jak oni.
Swobodna wyobraźnia dziewczynki nie chce się podporządkować szczególnie temu ostatniemu poleceniu. Jej marzenia szybują w rejony tak odległe i niedostępne, że Maryla i Mateusz nie mają do nich dostępu. Poważny konflikt wybucha, gdy wścibska sąsiadka, babsko tłuste i obłudne, Małgorzata Linde, szydzi z brzydoty dziewczynki. Ania odpowiada słowami prawdy o wyglądzie pani Małgorzaty. Taka szczerość nie mieści się w obyczajach tych ludzi, w tym miejscu i w tym czasie.
I oto dochodzimy do sprawy bardzo istotnej dla powieści obyczajowej: obyczaje dotyczą tylko danej grupy społecznej (środowiska, jak też się mówi), w określonym miejscu i czasie. Bo już za 20-30 lat, obyczaje się zmienią, podobnie jak zmieni się język, narzędzia pracy, ubiory, środki transportu (np. auto, odrzutowiec) i komunikacji (np. telefon, fax, telewizja). Powieść obyczajowa jest w pewnym sensie zapisem dokumentalnym tego, co w danym momencie pisarza otacza. Powiada się, że powieść to „lustro, które przechadza się drogami życia”. Słowa warte zapamiętania. Powieść bowiem odbija to, co ujrzy.
A co widzi autorka „Ani z Zielonego Wzgórza”? Widzi walkę o wolność. Tak jest, o wolność marzeń, o wolność wyobraźni. Ania nie chce się podporządkować. Sama czuje co jest dobre a co złe, co jest prawdziwe a co fałszywe. Czyli posiada swój wewnętrzny system wartości i broni go. Bez namysłu i wprost w oczy powiada pani Linde, co o niej sądzi,. a to wielki błąd w tym środowisku i w tym czasie! Tego się w tamtej epoce nie puszcza płazem. Dorośli czyli silniejsi, wymuszą na Ani przeprosiny za chwilę szczerości. Tylko pod tym warunkiem będzie mogła zostać w domu na Zielonym Wzgórzu. W przeciwnym razie zostanie odesłana do ponurego Domu Sierot w Nowej Szkocji.
Ania ugina się przed siłą. Dzieci często są do tego zmuszane przez dorosłych. Ale jej duch, jej wyobraźnia, jej marzenia pozostają nadal wolne. Może dlatego właśnie „Ania” jest ulubioną lekturą milionów dziewcząt i chłopców na całym świecie?
Książka "Ania z Zielonego Wzgórza" jest powieścią obyczajową, ponieważ występują w niej przygodowe wciągające dla czytelnika sceny.Również są dramatyczne i smutne np śmierć Mateusza Cuthberta.Moim zdaniem ta książka jest z pewnością książką przygodową.
Oto typowa powieść obyczajowa. Dlaczego? Gdyż przedstawia obraz środowiska społecznego, jego cechy i przemiany. Jej bohaterami są skromni ludzie zamieszkujący kanadyjskie osiedle wiejskie. Akcja toczy się w drugiej połowie XIX wieku. A zmiany wywołuje przybycie jedenastoletniej dziewczynki z Domu Sierot.
Mateusz i Maryla Cuthbert to rodzeństwo nie pierwszej młodości. Mateusz ma pod sześćdziesiątkę, jego siostra niedużo mniej. Prowadzą samotne życie, rzadko kontaktując się z sąsiadami. Chłopak-sierota potrzebny jest im jako bezpłatny pracownik w gospodarstwie.
Zamiast chłopca zjawia się na stacji dziewczynka, Anna Shirley. Gdy tylko Ania zaczyna mówić, czujemy, że muszą nastąpić konflikty. Ma ona bowiem niezwykle rozwiniętą wyobraźnię i przebywa w świecie marzeń, świecie piękna, kolorów, słońca, uczuć. W jej główce ozdobionej rudymi warkoczami brzmi poezja. A rodzeństwo Cuthbert to ludzie przyziemni, praktyczni, zajęci swą rolą. Nie mieli nigdy dzieci, słabe pojęcie mając wychowywaniu. Za wszelką cenę chcą małą nagiąć do swoich pojęć, obyczajów, postępowania, wartości. Ania ma się modlić słowami, których oni używają, zachowywać jak oni, mówić jak oni, myśleć i marzyć jak oni.
Swobodna wyobraźnia dziewczynki nie chce się podporządkować szczególnie temu ostatniemu poleceniu. Jej marzenia szybują w rejony tak odległe i niedostępne, że Maryla i Mateusz nie mają do nich dostępu.
Poważny konflikt wybucha, gdy wścibska sąsiadka, babsko tłuste i obłudne, Małgorzata Linde, szydzi z brzydoty dziewczynki. Ania odpowiada słowami prawdy o wyglądzie pani Małgorzaty. Taka szczerość nie mieści się w obyczajach tych ludzi, w tym miejscu i w tym czasie.
I oto dochodzimy do sprawy bardzo istotnej dla powieści obyczajowej: obyczaje dotyczą tylko danej grupy społecznej (środowiska, jak też się mówi), w określonym miejscu i czasie. Bo już za 20-30 lat, obyczaje się zmienią, podobnie jak zmieni się język, narzędzia pracy, ubiory, środki transportu (np. auto, odrzutowiec) i komunikacji (np. telefon, fax, telewizja). Powieść obyczajowa jest w pewnym sensie zapisem dokumentalnym tego, co w danym momencie pisarza otacza. Powiada się, że powieść to „lustro, które przechadza się drogami życia”. Słowa warte zapamiętania. Powieść bowiem odbija to, co ujrzy.
A co widzi autorka „Ani z Zielonego Wzgórza”? Widzi walkę o wolność. Tak jest, o wolność marzeń, o wolność wyobraźni. Ania nie chce się podporządkować. Sama czuje co jest dobre a co złe, co jest prawdziwe a co fałszywe. Czyli posiada swój wewnętrzny system wartości i broni go. Bez namysłu i wprost w oczy powiada pani Linde, co o niej sądzi,. a to wielki błąd w tym środowisku i w tym czasie! Tego się w tamtej epoce nie puszcza płazem. Dorośli czyli silniejsi, wymuszą na Ani przeprosiny za chwilę szczerości. Tylko pod tym warunkiem będzie mogła zostać w domu na Zielonym Wzgórzu. W przeciwnym razie zostanie odesłana do ponurego Domu Sierot w Nowej Szkocji.
Ania ugina się przed siłą. Dzieci często są do tego zmuszane przez dorosłych. Ale jej duch, jej wyobraźnia, jej marzenia pozostają nadal wolne. Może dlatego właśnie „Ania” jest ulubioną lekturą milionów dziewcząt i chłopców na całym świecie?
Książka "Ania z Zielonego Wzgórza" jest powieścią obyczajową, ponieważ występują w niej przygodowe wciągające dla czytelnika sceny.Również są dramatyczne i smutne np śmierć Mateusza Cuthberta.Moim zdaniem ta książka jest z pewnością książką przygodową.