Narrator powieści, pilot, został zmuszony do awaryjnego ladowania na Saharze. W trakcie naprawy samolotu zobaczył tajemniczego jasnowłosego chłopca, którey przedstawił mu sie jako mieszkaniec asteroidy B-612 i zażyczył sobie, aby pilotnarysował mu baranka. Tak zaczęła się ich przyjaźń. Mały Książę opowiadał pilotowi o wizytach na różnych planetach, o uczuciach do jego rózy, o przyjaźni z lisem oraz o jego spotkaniu ze złowrogim wężem.
W końcu nadszedł moment rozstania - mały Książę udał się go żmii, która miała go ukąsić, a wtedy bohater mógł przenieść się na swoją planetę. Rozstanie było bardzo trudne, bo obaj wiedzieli, ile znaczy w życiu każdej żywej istoty dobry przyjaciel. Mały Książę troszczył się o pilota, nie chciał aby ten cierpiał podczas rozstania.
Warto tu również wspamnieć o przyjaźni Małego Księcia z lisem i różą o którą to tak bardzo dbał i tęsknił w trakcie rozłęki.
Tak więc sądzę, że jest to książka opowaidająca o przyjaźni.
Narrator powieści, pilot, został zmuszony do awaryjnego ladowania na Saharze. W trakcie naprawy samolotu zobaczył tajemniczego jasnowłosego chłopca, którey przedstawił mu sie jako mieszkaniec asteroidy B-612 i zażyczył sobie, aby pilotnarysował mu baranka. Tak zaczęła się ich przyjaźń. Mały Książę opowiadał pilotowi o wizytach na różnych planetach, o uczuciach do jego rózy, o przyjaźni z lisem oraz o jego spotkaniu ze złowrogim wężem.
W końcu nadszedł moment rozstania - mały Książę udał się go żmii, która miała go ukąsić, a wtedy bohater mógł przenieść się na swoją planetę. Rozstanie było bardzo trudne, bo obaj wiedzieli, ile znaczy w życiu każdej żywej istoty dobry przyjaciel. Mały Książę troszczył się o pilota, nie chciał aby ten cierpiał podczas rozstania.
Warto tu również wspamnieć o przyjaźni Małego Księcia z lisem i różą o którą to tak bardzo dbał i tęsknił w trakcie rozłęki.
Tak więc sądzę, że jest to książka opowaidająca o przyjaźni.
Pozdrawiam, mam nadzieję, ze pomogłam. :)