Jan Twardowski w wierszu sprawiedliwość przedstawia nieco inne rozumienie tego pojęcia. Według niego jest to różnorodność i nierówność: "(...) gdyby każdy miał to samo/ nikt nikomu nie byłby potrzebny". Na czym wię polega ta nierówność?. Jan Twardowski uważa, że na świecie wszystko jest stworzone tak, aby się wzajemnie uzupełniało. Nikt nie jest doskonały. nie może wszystkiego mieć, istnieje bowiem zasada wzajemnej pomocy i współpracy. Istnieje potzreba bliskości i partnerstwa. Aby to podkreślić Jan Twardowski posłużył sie anaforą w pierwszych wersach utworu: "gdyby wszyscy mieli po cztery jabłka/ gdyby wszyscy byli silni jak konie/ gdyby wszyscy byli jednakowo bezbronni w miłości/ gdyby każdy miał to samo". - wziąłem ze ściąga.pl i sprawdziłem to, jest dobrze. Przerabiałem to w sumie rok temu :)
Jan Twardowski w wierszu sprawiedliwość przedstawia nieco inne rozumienie tego pojęcia. Według niego jest to różnorodność i nierówność: "(...) gdyby każdy miał to samo/ nikt nikomu nie byłby potrzebny".
Na czym wię polega ta nierówność?. Jan Twardowski uważa, że na świecie wszystko jest stworzone tak, aby się wzajemnie uzupełniało. Nikt nie jest doskonały. nie może wszystkiego mieć, istnieje bowiem zasada wzajemnej pomocy i współpracy. Istnieje potzreba bliskości i partnerstwa. Aby to podkreślić Jan Twardowski posłużył sie anaforą w pierwszych wersach utworu: "gdyby wszyscy mieli po cztery jabłka/ gdyby wszyscy byli silni jak konie/ gdyby wszyscy byli jednakowo bezbronni w miłości/ gdyby każdy miał to samo". - wziąłem ze ściąga.pl i sprawdziłem to, jest dobrze. Przerabiałem to w sumie rok temu :)