Myślę, że każdy człowiek potrzebuje Przyjaciela. Kogoś, z kim może dzielić swoje radości, jak i smutki, żale. Ktoś bardzo mądry, powiedział kiedyś, że „aby zaznać radości, trzeba mieć kogoś, z kim można ją dzielić”. Najlepiej kogoś bliskiego, wiernego. Na kim można polegać, komu jesteśmy w stanie zaufać w stu procentach.
Nie żyjemy na świecie sami. Jesteśmy stworzeni do życia z innymi ludźmi, to oni nadają sens naszemu istnieniu. Jednak nawet pośród wielu tysięcy ludzi, człowiek może czuć się samotny. Wiem, bo sam kiedyś doznałem tego uczucia. W obcym, dużym mieście nie mogłem się odnaleźć, a to wszystko przez brak tej jednej osoby! Brakowało mi tam przyjaciela. Odwrotnym uczuciem do wcześniejszego był czas, kiedy udało mi się go znaleźć. Pewnego dnia obudziłem się z przeczuciem, że nie jestem sam na świecie i jeśli będzie ze mną bardzo źle, mam kogoś, kto mi pomoże, wyciągnie pomocną dłoń. Zarazem i mój przyjaciel może na mnie liczyć, jesteśmy sobie potrzebni.
Z problemem braku przyjaciela, niezmiernie silnie odczuwanym, borykał się Mały Książę, tytułowy bohater książki napisanej przez Antoine de Saint Exupery. Najlepszym przykładem tego, że każdy człowiek potrzebuje przyjaciela jest fakt, że bez przyjaciela, nasze życie jest smutne i przygnębiające. Jak wielkie pragnienia musiały szarpać Małym Księciem, że ten mały chłopiec był gotowy porzucić swą planetę i Różę zamieszkałą na niej, aby wyruszyć w poszukiwaniu przyjaźni? Nie było to łatwe, lecz w końcu udało mu się. Chłopczyk zaprzyjaźnił się z Pilotem i Lisem. Ta przyjaźń dodała mu mądrości, jak i nauki. To przecież Lis otworzył Małemu Księciu oczy na jego miłość do Róży.
Również świetnym literackim argumentem potwierdzającym tezę, że „każdy człowiek potrzebuje przyjaciela” jest piękna i wzruszająca, choć dość kontrowersyjna książka. Jednak jak mało która ukazująca siłę prawdziwej przyjaźni - „Harry Potter”. We wszystkich tomach pani J. K. Rowling przemyca wartość przyjaźni. Wątpię, aby młodemu Potterowi udało się przezwyciężyć wszystkie trudności, jakim musiał stawić czoło, bez pomocy swoich jakże licznych i zaufanych przyjaciół! To również przekłada się na nasze życie. Ileż to razy z samego niemal dna podnosili nas przyjaciele? Ileż razy razem z nami toczyli walki z problemami i przeciwnościami? Bez nich świat byłby tylko pustą, szarą i bezcelową drogą, a przemijające życie nie stanowiłoby dla nikogo wartości. Nikt nie przejąłby się prawdziwie naszym odejściem...
Mam nadzieję, że udało mi się udowodnić, że nie ma na całej Ziemi człowieka, któremu przyjaciel byłby niepotrzebny. Zarazem mam również nadzieję, że cennych i prawdziwych przyjaźni potrafiących przetrwać wszystko będzie jak najwięcej. Dzięki temu świat stanie się piękniejszy.
Myślę, że każdy człowiek potrzebuje Przyjaciela. Kogoś, z kim może dzielić swoje radości, jak i smutki, żale. Ktoś bardzo mądry, powiedział kiedyś, że „aby zaznać radości, trzeba mieć kogoś, z kim można ją dzielić”. Najlepiej kogoś bliskiego, wiernego. Na kim można polegać, komu jesteśmy w stanie zaufać w stu procentach.
Nie żyjemy na świecie sami. Jesteśmy stworzeni do życia z innymi ludźmi, to oni nadają sens naszemu istnieniu. Jednak nawet pośród wielu tysięcy ludzi, człowiek może czuć się samotny. Wiem, bo sam kiedyś doznałem tego uczucia. W obcym, dużym mieście nie mogłem się odnaleźć, a to wszystko przez brak tej jednej osoby! Brakowało mi tam przyjaciela.
Odwrotnym uczuciem do wcześniejszego był czas, kiedy udało mi się go znaleźć. Pewnego dnia obudziłem się z przeczuciem, że nie jestem sam na świecie i jeśli będzie ze mną bardzo źle, mam kogoś, kto mi pomoże, wyciągnie pomocną dłoń. Zarazem i mój przyjaciel może na mnie liczyć, jesteśmy sobie potrzebni.
Z problemem braku przyjaciela, niezmiernie silnie odczuwanym, borykał się Mały Książę, tytułowy bohater książki napisanej przez Antoine de Saint Exupery. Najlepszym przykładem tego, że każdy człowiek potrzebuje przyjaciela jest fakt, że bez przyjaciela, nasze życie jest smutne i przygnębiające. Jak wielkie pragnienia musiały szarpać Małym Księciem, że ten mały chłopiec był gotowy porzucić swą planetę i Różę zamieszkałą na niej, aby wyruszyć w poszukiwaniu przyjaźni? Nie było to łatwe, lecz w końcu udało mu się. Chłopczyk zaprzyjaźnił się z Pilotem i Lisem. Ta przyjaźń dodała mu mądrości, jak i nauki. To przecież Lis otworzył Małemu Księciu oczy na jego miłość do Róży.
Również świetnym literackim argumentem potwierdzającym tezę, że „każdy człowiek potrzebuje przyjaciela” jest piękna i wzruszająca, choć dość kontrowersyjna książka. Jednak jak mało która ukazująca siłę prawdziwej przyjaźni - „Harry Potter”. We wszystkich tomach pani J. K. Rowling przemyca wartość przyjaźni. Wątpię, aby młodemu Potterowi udało się przezwyciężyć wszystkie trudności, jakim musiał stawić czoło, bez pomocy swoich jakże licznych i zaufanych przyjaciół! To również przekłada się na nasze życie. Ileż to razy z samego niemal dna podnosili nas przyjaciele? Ileż razy razem z nami toczyli walki z problemami i przeciwnościami? Bez nich świat byłby tylko pustą, szarą i bezcelową drogą, a przemijające życie nie stanowiłoby dla nikogo wartości. Nikt nie przejąłby się prawdziwie naszym odejściem...
Mam nadzieję, że udało mi się udowodnić, że nie ma na całej Ziemi człowieka, któremu przyjaciel byłby niepotrzebny. Zarazem mam również nadzieję, że cennych i prawdziwych przyjaźni potrafiących przetrwać wszystko będzie jak najwięcej. Dzięki temu świat stanie się piękniejszy.