Ułuż wierszyk na powitanie lata.
I cóż powiecie na to, Że już się zbliża lato? Kret skrzywił się ponuro: - Przyjedzie pewnie furą. Jeż się najeżył srodze: - Raczej na hulajnodze. Wąż syknął: - Ja nie wierzę. Przyjedzie na rowerze. Kos gwizdnął: - Wiem coś o tym. Przyleci samolotem. - Skąd znowu - rzekła sroka - Nie spuszczam z niego oka I w zeszłym roku, w maju, Widziałam je w tramwaju. - Nieprawda! Lato zwykle Przyjeżdża motocyklem! - A ja wam to dowiodę, Że właśnie samochodem. - Nieprawda, bo w karecie! - W karecie? Cóż pan plecie? - Oświadczyć mogę krótko, Przypłynie własną łódką. A lato przyszło pieszo - Już łąki nim się cieszą I stoją całe w kwiatach Na powitanie lata.
Lato paletą malowane
Spójrz na świat w okół ciebie , przyjrzyj się
dokładnie.
Czy wszystko jest takie same czy coś się
zmieniło. Czy to te same drzewa , ten sam
staw , te same gałęzie , a na nich ptaki?
Jednak to nie to samo co było.
Swiat jest inny , słońce z zza chmór się
wyłania , by się schować,
Drzewa powracoją do pięknych i barwnych pąków
kwiaty na chodniku zachwycają jak nigdy.
To lato paletą maluje świat. Na zielonie niebiesko fioletowo...
Kolory miesza , pędzlem macha , by za pare
miesięcy opuścić nas , ale teraz cieszmy się
i ratujmy rozpocznijmy sielankę.
I przywitajmy nowy świat
P.S Nie wiem czy o taki wiersz chodziło. Jest biały ,a nie wiem czy powinien mieć rymy. Mam tylko nadzieję , że na coś się przydałam.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
I cóż powiecie na to,
Że już się zbliża lato?
Kret skrzywił się ponuro:
- Przyjedzie pewnie furą.
Jeż się najeżył srodze:
- Raczej na hulajnodze.
Wąż syknął: - Ja nie wierzę.
Przyjedzie na rowerze.
Kos gwizdnął: - Wiem coś o tym.
Przyleci samolotem.
- Skąd znowu - rzekła sroka -
Nie spuszczam z niego oka
I w zeszłym roku, w maju,
Widziałam je w tramwaju.
- Nieprawda! Lato zwykle
Przyjeżdża motocyklem!
- A ja wam to dowiodę,
Że właśnie samochodem.
- Nieprawda, bo w karecie!
- W karecie? Cóż pan plecie?
- Oświadczyć mogę krótko,
Przypłynie własną łódką.
A lato przyszło pieszo -
Już łąki nim się cieszą
I stoją całe w kwiatach
Na powitanie lata.
Lato paletą malowane
Spójrz na świat w okół ciebie , przyjrzyj się
dokładnie.
Czy wszystko jest takie same czy coś się
zmieniło. Czy to te same drzewa , ten sam
staw , te same gałęzie , a na nich ptaki?
Jednak to nie to samo co było.
Swiat jest inny , słońce z zza chmór się
wyłania , by się schować,
Drzewa powracoją do pięknych i barwnych pąków
kwiaty na chodniku zachwycają jak nigdy.
To lato paletą maluje świat. Na zielonie niebiesko fioletowo...
Kolory miesza , pędzlem macha , by za pare
miesięcy opuścić nas , ale teraz cieszmy się
i ratujmy rozpocznijmy sielankę.
I przywitajmy nowy świat
P.S Nie wiem czy o taki wiersz chodziło. Jest biały ,a nie wiem czy powinien mieć rymy. Mam tylko nadzieję , że na coś się przydałam.