Ułuż legende o powstaniu Starachowic (małe miasto w w.świętokrzyskim). Legenda ma być dość długa. Chodzi o to aby napisać od czego lub kogo pochodzi nazwa Starachowice.
Daje większość moich punktów i daje naj. ... PLISS POMOCY
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Gdzieś w okolicach rzeki Kamiennej około XVI żył syn chłopa który nazywał się Strzechowski. Chciał być poważaną osobą w swoim otoczeniu dlatego prawdopodobnie wyruszył w poszukiwanie niezamieszkałego kawałka pola na którym mógł się osiedlić. Po drodze znalazł tylko starą kuźnie którą za piniądze zarobone na pańszczyźnie po paru latach wydzierżawił. Chciał doskonalić zawód hutnika. Kiedy już zdobył zawód dało znać o sobie jego dobre serce kiedy pewnego deszczowego wieczoru przyjął pod swój dach 2 modych chłopów którzy byli bezdomni chciał żeby stali się kimś kto mógby mu pomóc w realizacji jego intencji. Chciał on bowiem założyć wioske dla bezdomnych których uczył by zawodu hutnika by mogli wyżywić swoją rodzinę. Po około miesiącu po okolicy rozniosła się wieść która pokrzepła serca bezdomnych i tych którzy mieli dość nacisku swoich panów że istnieje pewien człowiek i 2 jego uczniów którzy za darmo uczą zawodu hutnika. Strzechowicki razem z tymi którzy chcieli uczyć się zawodu wybudował pare lepianek żeby ludzie mieli gdzie mieszkać. Po kilku latach lepianki zmieniły się w kilkadziesiąt domów drewnianych zamieszkanych przez różnych rzemieślników bowiem jego idea spodobała się niektórym mistrzą cechu i też nauczali oni swojego fachu ubogą młodzież. Właśnie w tych miesiaćach stary już Strzechowski wybrał się na spacer w głąb lasu i znalazł jaskiie której w życiu nie widział bo była ona całkowicie pod ziemią a jej ściany pokrywał czarny kamień który jak dotkniesz masz całe ręce okurzone i brudne. Postanowił wrócić tu z kilkoma ochotnikami i narzędziami aby dowiedzieć się co to za dziwo. Gdy wydobyli oni ten kamień i wrócili do wioski w której postanowli się proboszcza który mieszkał razem z nimi co to za dzieło boże i do czego jest ono przydatne. Ksiądz nic nie odpowiedział na ich pytania tylko kazał natychmiast rzucić ten kamień do ogniska stwierdzając iż jest to przedmiot należący do szatana. Gdy wrzucili kamień do ognia okazało sę że daje on przyjeme ciepło i zrządzono że od jutra będzie wydobywany węgiel tak bowiem go nazwali bowiem pochodzi ta nazwa od węgła czyli narożnka domu od którego rozchodzi się ciepło. Tak zaczeło sie górnictwo. Po śmierci Strzechowskiego nadano wiosce nazwe od jego nazwiska którą zaczęto nazywać Starachowice.
Na miejscu jego kuźni od kórej się wszystko zaczeło mieszkańcy zbudowali wielki piec dzięi któremu osada się rozwijała i zyskała miano Zagłębia Przemysłowego. Istnieje oa do dziś nazwą przypominając wielkiego człowieka.