Ułuż krótką historyjkę (conajmniej pieć zdań) o wybranym przez siebie wydarzeniu. Z którego morałem mogła by być sentencja"Gniew najbardziej szkodzi temu, kto sie gniewa"
Bardzo przosze o wmiare szybkie rozwiązanie z góry dziekuje daje naj :)):)::)!
amorette01
Ostatnio Aśka powiedziała mi, że widziała mojego chłopaka w kinie z inną dziewczyną. Pogniewałam się na nią. Wydawało mi się bardzo bezczelne z jej strony, kłamać na niekorzyść mojego związku. Przestałam się do niej odzywać. Poszłam od razu do Tomka i mu się zwierzyłam. Jak później się okazało, Asia miała rację. Idąc do Tomka, tylko dałam mu sygnał, żeby bardziej uważali z tą jego dziewczyną, a ja przez ten cały mój gniew straciłam przyjaciółkę.
3 votes Thanks 3
Kicia500
Pewnego dnia w szkole zauważyłam, że nie ma mojego zeszytu od języka polskiego. Wiedziałam że musi być bo go przecież rano pakowałam. Podejrzewałam, że może to być Agata. Ta dziewczyna zawsze spisywała. Kiedy podeszłam do niej i na nią wrzeszczałam przechodziła pani. Trochę przeklinałam i jak pani to usłyszała to od razu wpisała mi uwagę i rodzice zostali wezwani do szkoły.
7 votes Thanks 1
Tyska352
Był normalny dzień w szkole. Ja jak zwykle pisałam moim ulubionym piórem. Na następnej przerwie go nie było. Bardzo się zdenerwowałam. Od razu pomyślałam, że to Kaśka. Ona zawsze chciała mieć takie i mi zazdrościła. Podeszłam do niej i na nią nakrzyczałam. Kaśka bardzo się zasmuciła. Powiedziała, że to nie ona. Ale ja byłam pewna siebie. Pożyczyłam się długopisu od Natalii i poszłam do innej ławki. Nie chciałam siedzieć ze złodziejką. Gdy wróciłam do domu zobaczyłam, że pióro leży na spodzie plecaka. szybko zadzwoniłam do Kaśki, ale ona nie chciała słuchać moich wyjaśnień. Od tego dnia już zawsze wierzę Kaśce, ale ona dalej nie może mi wybaczyć tamtej lekcji.
Mam nadzieję, że pomogłam.