Potrzebuje jakiegoś wiersza poety debiutującego po 1945 roku. Wiersz ma być nie zadługi. Może być Szymborskiej, Barańczaka itp.
Ogólnie polecenie jest takie:
Moim zdaniem kazdy 20-latek pownien przczytac *wiersz/utwor*, ponieważ... - Przygotuj ustna prezentacje takiego utworu wybranego sposrod tworczosci autorow debiutujacych miedzy 1945 - 2012 rokiem i uzasadnij swoj wybor (uzasadnianie nie krotsze niz 5 minut).
Super by było gdyby ktoś od razu dorzucił interpretacje.
Wiersz ma być sensowny, max 25 wersów.
Zależy mi na czasie, daje 30 pkt.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2025 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Nic dwa razy się nie zdarza
i nie zdarzy. Z tej przyczyny
zrodziliśmy się bez wprawy
i pomrzemy bez rutyny.
Choćbyśmy uczniami byli
najtępszymi w szkole świata,
nie będziemy repetować
żadnej zimy ani lata.
Żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy,
dwóch tych samych pocałunków,
dwóch jednakich spojrzeń w oczy.
Wczoraj, kiedy twoje imię
ktoś wymówił przy mnie głośno,
tak mi było, jakby róża
przez otwarte wpadła okno.
Dziś, kiedy jesteśmy razem,
odwróciłam twarz ku ścianie.
Róża? Jak wygląda róża?
Czy to kwiat? A może kamień?
Czemu ty się, zła godzino,
z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś - a więc musisz minąć,
Miniesz - a więc to jest piękne.
Uśmiechnięci, wpółobjęci
spróbujemy szukać zgody,
choć różnimy się od siebie
jak dwie krople czystej wody
Oto podany wiesz mówi nam, że nic dwa razy się nie zdarzy, autorka ma na mysli, że nie ma dwóch podobych nocy, dwóch takich samych pocałunków. Każda rzecz jest osobna i niepowtarzalna jak za razem jedna w swoim rodzaju, wyjątkowa. Trzeba szanować kazdą chwilę, bo takie coś się już nie zdarzy.
Wybrałam dość łatwy wiersz nie jest długi, szybko się go czyta, łatwo zrozumiec, więc nie będziesz miał/miała problemu go zrozumieć. :) Przerabialam go na lekcji, jest łatwy i przyjemny, polecam Ci W. Szymborskiej inne wiersze. : )
Mam nadzieje że Ci pomogałam.
Pozdrawiam.
WITAM CIĘ BARDZO SERDECZNIE ! : )
Wybieram wiersz W. Szymborskiej " Kot w pustym mieszkaniu " , tj. :
Umrzeć - tego się nie robi kotu.
Bo co ma począć kot
w pustym mieszkaniu.
Wdrapywać się na ściany.
Ocierać między meblami.
Nic niby tu nie zmienione,
a jednak pozamieniane.
Niby nie przesunięte,
a jednak porozsuwane.
I wieczorami lampa już nie świeci.
Słychać kroki na schodach,
ale to nie te.
Ręka, co kładzie rybę na talerzyk,
także nie ta, co kładła.
Coś sie tu nie zaczyna
w swojej zwykłej porze.
Coś się tu nie odbywa
jak powinno.
Ktoś tutaj był i był,
a potem nagle zniknął
i uporczywie go nie ma.
Do wszystkich szaf sie zajrzało.
Przez półki przebiegło.
Wcisnęło się pod dywan i sprawdziło.
Nawet złamało zakaz
i rozrzuciło papiery.
Co więcej jest do zrobienia.
Spać i czekać.
Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach.
O żadnych skoków pisków na początek.
Moim zdaniem , kązdy dwudziestolatek powinien przeczytać owy utwór , gdyż zdradza on prawdę życiową , jako jest fakt , iż lepiej we dwoje niż samemu . Tak , to prawda . Człowiek samotny nigdy nie dozna pięknych chwil przyjaźni , czy też miłości . A one są bardzo ważnym aspektem dzisiejszego społeczestwa . Jak czytamy w naszym utworze , kot po starcie bliskiej osoby nie potrafi się z tym pogodzić . Tak się właśnie określa niewidzialną więź pomiędzy przyjaciółmi , kochankami . Przerwana , strzępi przez lata ...
MAM NADZIEJĘ , IŻ POMOGŁAM : ) POZDRAWIAM I LICZĘ NA NAJ :)