Przez przypadek uruchomiłeś/uruchomiłaś wehikuł czasu. Wymyśl, dokąd mógłby przenieść Cię ów wehikuł czasu. Może do Shiere zamieszkałego przez hobbitów? Nie musisz jednak wybierać miejsca znanego z lektury( może być inna niż Hobbit, np. "Pinokio", czy "Opowieści z Narnii"), możesz stworzyć własną krainę. KOMPOZYCJA(budowa) Wstęp- postaraj się, aby był oryginalny. Może zaczynać się np. od przytoczenia fragmentu znalezionego listu albo od rozmowy telefonicznej z dziwną istotą, pomysł należy do Ciebie. Rozwinięcie-wyeksponuj zdarzenia, a nie opisy czy charakterystyki postaci. W opowiadaniu musi się coś dziać. Wydarzenia przedstawiaj chronologicznie, wtedy czytelnik się nie pogubi. Jeśli chcesz uatrakcyjnić swoje opowiadanie, możesz wprowadzić dialog, pamiętaj jednak o jego poprawnym zapisaniu. Zakończenie powinno być efektowne, ciekawe. Możesz , np. swoją opowieść zamknąć celnym cytatem, wypowiedzią jednego z bohaterów. Pamiętaj o zaznaczeniu każdej części kompozycyjnej nowym akapitem. Ważne są również- jedność czasu i proporcje. I ostania rzecz- nadaj tytuł swojemu opowiadaniu.
Ważne- Twoja praca nie może być krótsza niż 180 wyrazów. Powodzenia. PLISSSSSSSSSS NA JUTRO
Kiedy znalazłam się w pięknym lesie, idąc po małej wytoczonej dróżce znalazłam mały list, owinięty w fioletową ozdobną wstążeczką. Kiedy rozwinęłam małe opakowanie, zauważyłam piękne pismo.
Zaczęłam czytać napisany list, po czym zauważyłam piękny podpis z serduszkiem pod spodem. Z listem w ręce zaczełam iść w głąb lasu z małym widocznym rozjaśnieniem. Zaciekawiła mnie ta kropka, więc szybko zaczełam w jej stronę biec. Kiedy Już zauważyłam zachód słonca, zobaczyłam też mały domek na drzewie. Nie dla dziecka, a minimalny dla kota. Kiedy podeszłam, niechcący szturchnęłam małą miseczkę z podpisem Millie czyli takim samym jak na piśmie. Zaśmiałam się, bo kot nie umie pisać. Kiedy weszłam, mały kotek spojrzał się na mnie a ja na niego. Podeszłam do niego, dotykając fioletowej mięciutkiej sierści. Była bardzo delikatna a kotek zamiałczał otwierając swój mały pyszczek.
Odwróciłam się w strone wejścia, bo usłyszałam wołanie imienia kotka. Wzięłam go w ręce, a potem podałam go starszej odemnie dziewczyny o jasno fioletowej karnacji, oraz O Ciemno fioletowych włosach.
Chwilę z nią pogadałam oraz zapytałam się dlaczego to akurat tu się znalazłam. Po chwili wytłumaczyła mi, że skądś mnie zna i widziała mnie kilka razy. Wtedy powiedziałam "Ja cie nie widziałam, ale wiem że jesteś naprawdę magiczną osobą"
Fioletowe stworzenie
Kiedy znalazłam się w pięknym lesie, idąc po małej wytoczonej dróżce znalazłam mały list, owinięty w fioletową ozdobną wstążeczką. Kiedy rozwinęłam małe opakowanie, zauważyłam piękne pismo.
Zaczęłam czytać napisany list, po czym zauważyłam piękny podpis z serduszkiem pod spodem. Z listem w ręce zaczełam iść w głąb lasu z małym widocznym rozjaśnieniem. Zaciekawiła mnie ta kropka, więc szybko zaczełam w jej stronę biec. Kiedy Już zauważyłam zachód słonca, zobaczyłam też mały domek na drzewie. Nie dla dziecka, a minimalny dla kota. Kiedy podeszłam, niechcący szturchnęłam małą miseczkę z podpisem Millie czyli takim samym jak na piśmie. Zaśmiałam się, bo kot nie umie pisać. Kiedy weszłam, mały kotek spojrzał się na mnie a ja na niego. Podeszłam do niego, dotykając fioletowej mięciutkiej sierści. Była bardzo delikatna a kotek zamiałczał otwierając swój mały pyszczek.
Odwróciłam się w strone wejścia, bo usłyszałam wołanie imienia kotka. Wzięłam go w ręce, a potem podałam go starszej odemnie dziewczyny o jasno fioletowej karnacji, oraz O Ciemno fioletowych włosach.
Chwilę z nią pogadałam oraz zapytałam się dlaczego to akurat tu się znalazłam. Po chwili wytłumaczyła mi, że skądś mnie zna i widziała mnie kilka razy. Wtedy powiedziałam "Ja cie nie widziałam, ale wiem że jesteś naprawdę magiczną osobą"
Pozdrawiam i przepraszam za błędy ;)