"urodziłem się, by być marlinem":-myśli wielkiej ryby walczącej z santiago (monolog wewnętrzny)
Książka "stary człowiek i może
Prosze potrzebuje tego. Daje naj ;>
Najmniej strona. Niewiem jak ma wyglądać monolog więc nie wiem ile tego ma być. ale tak mniej wiecej
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Każdy z nas ma w życiu jakiś cel, do którego dąży i chce aby się spełnił. Jestem stworzeniem, stworzoneym przez matkę naturę. Moję płetwy uderzają w wode równym rytmem, moje oczy są przyzwyczajone do tego wszystkiego. Żyję bardzo dlugo i nic mnie już nie zaskoczy. Chociaż niedawno coś mnie strasznie uwiera - chyba nadziałem się na haczyk.. Taak, jeszcze ci ludzie. Strasznie mi przeszkadzają, ciągle wymyślają coś nowego. Polują na moich braci i moje siostry, ale nie jestem na nch tak strasznie zły. Są mi obojętni, a nawet w pewnym stopniu ich rozumiem - muszą przecież z czegoś życ. Ohh, robi mi się coraz ciężej....! Głupia duszyczka! Ci ludzie nie wiedzą co wspaniałego odbierają ludziom - wolność..... Te nieposkromione głębie oceanów i cudowne widoki...Prawdziwy raj. Dwunogi często pływają wsród nas, zwiedzają nasz świat. Może powinienem się poddać i skonczyc mój dlugi żywot?? Ale jeszcze tyle przede mną, nie zwiedziłem jeszcze wszystkch zakamarków...Nie! Nigdy nie wolno się poddawać! Muszę się jakoś z tego uwolnić!
Cieżko mi...jestem tym zmęczony, walczyłem bardzo długo, ale nie jestem juz tym samym marlinem co kiedys, mam juz swoje lata. Dzielnie walczyłem o swoje, ale czuję jak ucieka za mnie życie...najwyrażniej nie doceniłem tego człowieczka w tej łódce....