Święty Mikołaj W mroźną noc grudniową Wśród śnieżnej zamieci Para reniferów Z nieba do nas leci Ciągną piękne sanie W złocistym zaprzęgu A w saniach Mikołaj I worek prezentów Święty Mikołaju Na Ciebie czekamy Przez okno zmarznięte Ciągle wyglądamy Przyjdź do nas w gościnę Szczerze zapraszamy Wierszyk Ci powiemy Piosenkę zaśpiewamy A Ty daj prezenty Rózgi odrzuć w kąt I życz wszystkim dzieciom Kolorowych Świąt. „Wiesz, Mikołaju...” Wiesz, Mikołaju, tak myślimy sobie, że dobrze będzie, gdy powiemy Tobie, że czasem ktoś z nas niegrzeczny bywa, złości się, płacze, kogoś przezywa. Nie słucha mamy, nie pije mleka, Nie chce pomagać, tylko narzeka. Dlatego dzisiaj, stojąc przed Tobą Pragniemy połączyć się miłą zgodą. Powiemy razem – tak, przepraszamy, Od dzisiaj wszyscy się poprawiamy, Żeby Mikołaj mógł w przyszłym roku Znowu prezenty przynieść nam wokół. Wiersz o Świętym Mikołaju Przebrany Mikołaj czapkę ma czerwoną, Zniszczone kalosze, brodę oszronioną. Niesie ciężki worek prezentów wspaniałych, Chce, by wszystkie dzieci dziś się uśmiechały. Takiego staruszka widuję czasami Na wystawie sklepu, w książce z obrazkami. Wiem ze jest inaczej, każdy wam to powie: "Prawdziwy Mikołaj to był święty człowiek". Żył on bardzo dawno i w odległym kraju, A przecież do dzisiaj o nim pamiętają. Dobry był dla ludzi, co miał, to rozdawał, Nocą biednym dzieciom prezenty zostawiał. Każde dziecko może żyć tak jak Mikołaj , Jeśli tylko Boga kocha, ile zdoła, Gdy tym, co posiada, podzielić się umie, Gdy chętnie pożycza i innych rozumie. "Święty Mikołaj" Czy wierzycie w Mikołaja, dzieci? Ja tam wierzę. W noc grudniową, właśnie Kiedy gwiazdy świecą jak najjaśniej, Idzie z nieba do Was dobry Święty. Idzie niebem tak, jakby przez las Pełen chmurek, obłoków i gwiazd, Pełen szumów i śpiewów anielskich. Idzie święty, serce mu się weseli, Bowiem w worze pękatym świętego Nie zabraknie dla dzieci niczego. Jest i lalka, co oczy zamyka, Rękawice dla Wicka sieroty I grająca mała harmonijka, Ciepły szalik dla Zosi na słoty. Trochę baśni, szczypta gwiazd i nieba, Co się zawieruszyła do wora. Czy już serca Wam biją gorąco? Drzwi otwórzcie Świętemu, już pora! "Święty z niespodziankami" Idzie dobry święty , Uśmiecha się w koło, Grzecznym dzieciom biją serduszka wesoło. Niesie w dużym worku Słodyczy bez liku, Pełno dzisiaj wszędzie Radości i krzyku.
Kochany Mikołaju,
Chociaż masz już tyle lat,
to nadal obdarowywujesz cały świat,
każdy na Ciebie czeka wytrwale,
uwierz jesteś kachany stale
Święty Mikołaj
W mroźną noc grudniową Wśród śnieżnej zamieci Para reniferów Z nieba do nas leci
Ciągną piękne sanie W złocistym zaprzęgu A w saniach Mikołaj I worek prezentów
Święty Mikołaju Na Ciebie czekamy Przez okno zmarznięte Ciągle wyglądamy
Przyjdź do nas w gościnę Szczerze zapraszamy Wierszyk Ci powiemy Piosenkę zaśpiewamy
A Ty daj prezenty Rózgi odrzuć w kąt I życz wszystkim dzieciom Kolorowych Świąt.
„Wiesz, Mikołaju...” Wiesz, Mikołaju, tak myślimy sobie, że dobrze będzie, gdy powiemy Tobie, że czasem ktoś z nas niegrzeczny bywa, złości się, płacze, kogoś przezywa. Nie słucha mamy, nie pije mleka, Nie chce pomagać, tylko narzeka. Dlatego dzisiaj, stojąc przed Tobą Pragniemy połączyć się miłą zgodą. Powiemy razem – tak, przepraszamy, Od dzisiaj wszyscy się poprawiamy, Żeby Mikołaj mógł w przyszłym roku Znowu prezenty przynieść nam wokół.
Wiersz o Świętym Mikołaju Przebrany Mikołaj czapkę ma czerwoną, Zniszczone kalosze, brodę oszronioną. Niesie ciężki worek prezentów wspaniałych, Chce, by wszystkie dzieci dziś się uśmiechały. Takiego staruszka widuję czasami Na wystawie sklepu, w książce z obrazkami. Wiem ze jest inaczej, każdy wam to powie: "Prawdziwy Mikołaj to był święty człowiek". Żył on bardzo dawno i w odległym kraju, A przecież do dzisiaj o nim pamiętają. Dobry był dla ludzi, co miał, to rozdawał, Nocą biednym dzieciom prezenty zostawiał. Każde dziecko może żyć tak jak Mikołaj , Jeśli tylko Boga kocha, ile zdoła, Gdy tym, co posiada, podzielić się umie, Gdy chętnie pożycza i innych rozumie.
"Święty Mikołaj" Czy wierzycie w Mikołaja, dzieci? Ja tam wierzę. W noc grudniową, właśnie Kiedy gwiazdy świecą jak najjaśniej, Idzie z nieba do Was dobry Święty. Idzie niebem tak, jakby przez las Pełen chmurek, obłoków i gwiazd, Pełen szumów i śpiewów anielskich. Idzie święty, serce mu się weseli, Bowiem w worze pękatym świętego Nie zabraknie dla dzieci niczego. Jest i lalka, co oczy zamyka, Rękawice dla Wicka sieroty I grająca mała harmonijka, Ciepły szalik dla Zosi na słoty. Trochę baśni, szczypta gwiazd i nieba, Co się zawieruszyła do wora. Czy już serca Wam biją gorąco? Drzwi otwórzcie Świętemu, już pora! "Święty z niespodziankami" Idzie dobry święty , Uśmiecha się w koło, Grzecznym dzieciom biją serduszka wesoło. Niesie w dużym worku Słodyczy bez liku, Pełno dzisiaj wszędzie Radości i krzyku.