Ułóż własną niezwykłą opowieść o wybranym zjawisku astronomicznym (np. występowaniu pór roku, dnia i nocy) lub przyrodniczym (np. powstaniu lodowców lub wybuchach wulkanów). Postaraj się, by słuchacze mieli wrażenie, że to starodawna historia. Rozpocznij na przykład tak:
Przed tysiącami lat, kiedy ziemia była jeszcze młoda...
Na samym początku świata...
Kiedy świat dopiero się rodził...
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Liczę na naj:)
Na samym początku świata, kiedy ziemia była jeszcze młoda, nie było pór roku. Ciagle świeciło słońce, lecz było zimno. Po stu latach bóg słońca nie chciał co dzień swiecić. Chciał, żeby byłu chmury, deszcz , spadajace liscie z drzew, snieg i rózna temberatura. Kiedy zaczoł tworzyć, wpadł na pomysł by te wszystkie zjawiska były poukładane, więc wymyslił pory roku. Nazwał je po kolei i jednej prze roku przysługiwało kilka zjawisk atmoswerycznych.
Wiosna : Słońe świeci rzadko , więcej jest chmur i opadów deszczu, niska temperatura, kwitnace kwiaty. Następnej porze roku przykazał troche inne zjawiska.
Lato: Słońce siwieci bardzo często, wysoka temp. niewielkie opady deszczu. Dla trzeciej pory roku jeszcze inne
Jesień: Spadające liście, wiele deszczów, niska temp. Dla ostatniej Bóg słońca chciał przykazać najbardziej kojarzace się z zimnem zjawiska
Zima: Pada snieg, jest bardzo chłodno, woda zamarza, wszystkie zwierzęta chowają sie przed chłodem , nie ma słońca, Bardzo dużo chmur. Ustalił ich kolejność i podarował Ziemi, żeby było bardiej cudowna niz była. Pilnował ich przez cały czas, czół się za nie odpowiedzialny i czuje nadal. Tylk co roku troche je zmienia by nie były nudne i zeby podobały się coraz bardziej...
Mam jeszcze jedno:)
Przed tysiącami lat, kiedy byłam jeszcze mała moja babcia opowiedziała mi pewną historię,żew niebie mieszkał sobie pewien olbrzym . Miał dom na chmurce . Nie był to zwykły olbrzym , ponieważ łatwo się denerwował . Miał on kilu przyjaciół , którzy też byli olbrzymami. Wszystko płynęło cicho i spokojnie ... lecz do pewnego czasu .Któregoś dnia Olbrzym Bombo dostał wiadomość , że ktoś chce go wypędzić z jego domu . Bombo tak się zdenerwował że zaczął płakać , biegać i powiedział że nie odda swojego domu i będzie o niego walczył ... A na Ziemi za każdym razem , kiedy Bombo się denerwował powstawały pioruny , była ulewa i burza . Do dziś kiedy Olbrzym jest zdenerwowany , powstaje burza,poda deszcz ii świat przez to jest cały ponury.Ludzie wtedy są przygnębieni i z chęcią by całymi dniami spali. Po pewnym czasie kiedy wszystko wróciło do normy Bombo przestał gnębić ludzi i żył sobie spokojnie na swojej chmurce. a na Ziemi zapanował spokój.