Ułóż krótkie opowiadanie w którym jednym z bohaterów będzie postać z znanych Ci basni. Możesz zacząć słowami "Działo się to bardzo dawno temu..."
ewasadlok
Działo się to bardzo dawno temu, w lesie zamieszkiwanym przez wiele zwierząt. Pewnego dnia lis, który był znanym oszustem, postanowił zaprosić wszystkie zwierzęta na wielkie przyjęcie w swojej norze.
Wszystkie zwierzęta z radością przyjęły zaproszenie i udały się do nory lisa. Było tam bardzo ciasno i niektóre zwierzęta zaczęły narzekać na brak miejsca. Lis, który nie lubił, gdy ktoś mu przeszkadzał w oszustwie, powiedział, że muszą poczekać, aż dotrą jeszcze nieobecni goście, którzy mają przyjść na przyjęcie.
Zwierzęta nie mogły doczekać się przybycia gości i siedziały w napięciu, ale nikogo już więcej nie było. W końcu zaczęły się zastanawiać, co się stało, i czy faktycznie ktoś miał przyjść.
Wtedy do nory weszła mała myszka, która zwykle była ignorowana przez inne zwierzęta. Lis zaczął szydzić z niej, mówiąc, że jest za mała, by przyjść na przyjęcie. Ale myszka nie dała się sprowokować i powiedziała, że ma dla wszystkich niespodziankę.
Wysunęła z torby swoją kolekcję przepysznych orzechów, które rozdała wszystkim zwierzętom. Okazało się, że to właśnie ona była niezwykłym gościem, na którego wszyscy czekali.
Lis poczuł się oszukany, bo nie udało mu się oszukać myszki i zyskać wszystkich orzechów dla siebie. A reszta zwierząt zrozumiała, że nawet najmniejszy i najmniej znaczący gość może przynieść wiele radości i przyjemności.
Od tej pory lis już nie próbował nikogo oszukiwać, a myszka zyskała szacunek i przyjaźń innych zwierząt.
Wszystkie zwierzęta z radością przyjęły zaproszenie i udały się do nory lisa. Było tam bardzo ciasno i niektóre zwierzęta zaczęły narzekać na brak miejsca. Lis, który nie lubił, gdy ktoś mu przeszkadzał w oszustwie, powiedział, że muszą poczekać, aż dotrą jeszcze nieobecni goście, którzy mają przyjść na przyjęcie.
Zwierzęta nie mogły doczekać się przybycia gości i siedziały w napięciu, ale nikogo już więcej nie było. W końcu zaczęły się zastanawiać, co się stało, i czy faktycznie ktoś miał przyjść.
Wtedy do nory weszła mała myszka, która zwykle była ignorowana przez inne zwierzęta. Lis zaczął szydzić z niej, mówiąc, że jest za mała, by przyjść na przyjęcie. Ale myszka nie dała się sprowokować i powiedziała, że ma dla wszystkich niespodziankę.
Wysunęła z torby swoją kolekcję przepysznych orzechów, które rozdała wszystkim zwierzętom. Okazało się, że to właśnie ona była niezwykłym gościem, na którego wszyscy czekali.
Lis poczuł się oszukany, bo nie udało mu się oszukać myszki i zyskać wszystkich orzechów dla siebie. A reszta zwierząt zrozumiała, że nawet najmniejszy i najmniej znaczący gość może przynieść wiele radości i przyjemności.
Od tej pory lis już nie próbował nikogo oszukiwać, a myszka zyskała szacunek i przyjaźń innych zwierząt.