Pewnego dnia byłam bardzo wściekła, ąż się we mnie gotowało. Miałam ochotę rzucić zeszytami o ściane, zrobić dziry w poduszcze i rzucić się przekleństwami. Zamiast tego popiegłam do mamy, aby jeszcze raz ją przekonać.
- Mamo!!!- zawołałam. Dlaczego nie mogę założyć te fioletowy buty na obcasach?
-Bo nie koniec kropka.- odpowiedziała spokojnie.
-Mamo!!!!- wrzasnęłam najgłośniej jak umiałam. Trzasnęłam dzwiami, położyłam się na łożku i poprostu zaczęłam płakać.
Jednak piętnaście minut później wzięłam się do odrabiania lekcji. Poczułam, że muszę mame o coś jednak zapytać. Ale przecież byłam na nia obrażona... W końcu zapukałam cicho do jej pokoju.
-Mamo...-wyszeptałam ze skruchą.
-Tak córeczko?-Uśmiechnęła się.
-Przepraszam..-powiedziałam.Pomożesz mi z matematyki?
-Jasne chodź tu!.- zgodziła się natychmiast.
Wtedy poczułam ulgę, że pogodziłam się z mamą ale i tak nie wiem dlaczego mama mi nie chciała dać założyć mi tych butów! Myślę, że gdybym nie pogodziła się z mamą miałabym przechlapane. Rodzice to nasi najlepsi przyjaciele. Dlatego uważam, że zgoda w rodzinie to podstawa.
Pewnego dnia byłam bardzo wściekła, ąż się we mnie gotowało. Miałam ochotę rzucić zeszytami o ściane, zrobić dziry w poduszcze i rzucić się przekleństwami. Zamiast tego popiegłam do mamy, aby jeszcze raz ją przekonać.
- Mamo!!!- zawołałam. Dlaczego nie mogę założyć te fioletowy buty na obcasach?
-Bo nie koniec kropka.- odpowiedziała spokojnie.
-Mamo!!!!- wrzasnęłam najgłośniej jak umiałam. Trzasnęłam dzwiami, położyłam się na łożku i poprostu zaczęłam płakać.
Jednak piętnaście minut później wzięłam się do odrabiania lekcji. Poczułam, że muszę mame o coś jednak zapytać. Ale przecież byłam na nia obrażona... W końcu zapukałam cicho do jej pokoju.
-Mamo...-wyszeptałam ze skruchą.
-Tak córeczko?-Uśmiechnęła się.
-Przepraszam..-powiedziałam.Pomożesz mi z matematyki?
-Jasne chodź tu!.- zgodziła się natychmiast.
Wtedy poczułam ulgę, że pogodziłam się z mamą ale i tak nie wiem dlaczego mama mi nie chciała dać założyć mi tych butów! Myślę, że gdybym nie pogodziła się z mamą miałabym przechlapane. Rodzice to nasi najlepsi przyjaciele. Dlatego uważam, że zgoda w rodzinie to podstawa.
Mam nadzieję, że pomogłam:}
Licze na naj:)XD
Pozdrawiam:P^_^