Dziś, gdy wracałam do domu wydarzył sie istny horror. Był straszny mróz. Idąc zgłodniałam, więc zjadłam muchę. Niestety nie zaspokoiłam swojego głodu, więc zjadłam jeszcze jarzyny z pobliskiego targu. Pewna pani, która się nazywała Halina zażartowała sobie, że mogłabym zjeść nawet gżegżółkę. Nawet chciała mi jedną sprzedać. Więc jak już zaspokoiłam swoje pragnienia poczułam się jak w królestwie. Jak już wróciłam do domu mój tato który jest hydraulikiem zaproponował mi byśmy zagrali w rzuty do kosza, ale ja się pochorowałam i musieliśmy jechać do szpitala.
Dziś, gdy wracałam do domu wydarzył sie istny horror. Był straszny mróz. Idąc zgłodniałam, więc zjadłam muchę. Niestety nie zaspokoiłam swojego głodu, więc zjadłam jeszcze jarzyny z pobliskiego targu. Pewna pani, która się nazywała Halina zażartowała sobie, że mogłabym zjeść nawet gżegżółkę. Nawet chciała mi jedną sprzedać. Więc jak już zaspokoiłam swoje pragnienia poczułam się jak w królestwie. Jak już wróciłam do domu mój tato który jest hydraulikiem zaproponował mi byśmy zagrali w rzuty do kosza, ale ja się pochorowałam i musieliśmy jechać do szpitala.