Pokłóciłem się z przyjacielem. Sprzeczka wybuchła z błachego powodu i teraz mam wyrzuty sumienia, że taka drobnostka doprowadziła do poróżnienia się i zerwania stosunków. Poszło o markę samochodu. Mignął nam przed oczami ścinając zakręt w szalonym tempie tak, że nie zdąrzyliśmy dobrze mu się przyjrzeć. Marek twierdził, że było to "Audi" , ja uważałem, iż raczej "Ford". Ale czy on musiał mnie nazwać 'Mędrcem od siedmiu boleści ' .? Nie pozostałem dłużny, no i od słowa do słowa .. chyba jednak nie warto było się obrażać . Mam nadzieję , że wkrótce się pogodzimy . W końcu jesteśmy przyjaciółmi .
Mówił mały bóbr do złotej rybki, żeby wstąpiła do niego na słówko. Ta przecisnęła sięprzez ciasny otwór norki. Bóbr podziwiał piękny złoty wzór z łusek, zdobiący ciało przyjaciółki. Taki strój wspaniale nadawał się na bal. W południe grzało słońce. Bóbr wyszedł i obserwował jaszczurkę. Nagle usłyszał mruczenie kota. Musiał uciekać do norki. Bóbr i rybka zbierali makulaturę. Uzbierały już pełen kufer. Rybka dziękuje za pracowitość. W nagrode wybiorą się do muzeum. To bęzie bardzo interesujące przeżycie.
Pokłóciłem się z przyjacielem. Sprzeczka wybuchła z błachego powodu i teraz mam wyrzuty sumienia, że taka drobnostka doprowadziła do poróżnienia się i zerwania stosunków. Poszło o markę samochodu. Mignął nam przed oczami ścinając zakręt w szalonym tempie tak, że nie zdąrzyliśmy dobrze mu się przyjrzeć. Marek twierdził, że było to "Audi" , ja uważałem, iż raczej "Ford". Ale czy on musiał mnie nazwać 'Mędrcem od siedmiu boleści ' .?
Nie pozostałem dłużny, no i od słowa do słowa .. chyba jednak nie warto było się obrażać . Mam nadzieję , że wkrótce się pogodzimy . W końcu jesteśmy przyjaciółmi .
Mówił mały bóbr do złotej rybki, żeby wstąpiła do niego na słówko. Ta przecisnęła sięprzez ciasny otwór norki. Bóbr podziwiał piękny złoty wzór z łusek, zdobiący ciało przyjaciółki. Taki strój wspaniale nadawał się na bal. W południe grzało słońce. Bóbr wyszedł i obserwował jaszczurkę. Nagle usłyszał mruczenie kota. Musiał uciekać do norki. Bóbr i rybka zbierali makulaturę. Uzbierały już pełen kufer. Rybka dziękuje za pracowitość. W nagrode wybiorą się do muzeum. To bęzie bardzo interesujące przeżycie.