Ułóż dialog pt."powrót ojca z wywiadówki". Wykorzystaj co najmniej 5 czasowników podanych poniżej. rzec,zawołać,odrzec,jeknąć, szepnąć,bronić się,mruknąć,wykrzyknąć,odburknąć,prosić,wahać się,błagać,pytać,nalegać,marudzić,upierać się,westchnąć. Mam to na jutro.
Pewnego dnia tato Pawła wrócił z wywiadówki. Kiedy wszedł do domu widać było po nim, że nie jest zadowolony. Chłopiec od razu zapytał :
-I jak było ? - zapytał zniecierpliwiony chłopiec.
-Twoja wychowawczyni pytała, a zarazem nalegała abym porozmawiał z Tobą o twoich dwóch jedynkach z matematyki. - powiedział zdenerwowany ojciec.
Po minie Pawła było widać, że coś przeskrobał.
-To może powiesz co z tymi ocenami ? No słucham. - mruknął ojciec.
-No, no wiesz tato. - mruknął Paweł.
-Właśnie w tym jest problem, że nie wiem. Mów mi tu i teraz o co chodziło pani Kowalskiej ! - wykrzyknął zdenerwowany pan Jan.
- Tato, przepraszam Cię, wiem, że powinienem się więcej uczuyć, tak wiem. Przepraszam. - jęknął chłopiec.
-Nie masz mnie za co przepraszać. Po prost weź się do nauki i popraw te dwie jedynki. Na następnej wywiadówce nue chce słyszeć o żadnych pałach z matematyki i wgl. innych przedmiotów. - odpowiedział tato.
- Dobrze tato.
Wszyscy odeszli w swoją stronę. Paweł do swojego pokoju, a tato przed telewizor.
Pewnego dnia tato Pawła wrócił z wywiadówki. Kiedy wszedł do domu widać było po nim, że nie jest zadowolony. Chłopiec od razu zapytał :
-I jak było ? - zapytał zniecierpliwiony chłopiec.
-Twoja wychowawczyni pytała, a zarazem nalegała abym porozmawiał z Tobą o twoich dwóch jedynkach z matematyki. - powiedział zdenerwowany ojciec.
Po minie Pawła było widać, że coś przeskrobał.
-To może powiesz co z tymi ocenami ? No słucham. - mruknął ojciec.
-No, no wiesz tato. - mruknął Paweł.
-Właśnie w tym jest problem, że nie wiem. Mów mi tu i teraz o co chodziło pani Kowalskiej ! - wykrzyknął zdenerwowany pan Jan.
- Tato, przepraszam Cię, wiem, że powinienem się więcej uczuyć, tak wiem. Przepraszam. - jęknął chłopiec.
-Nie masz mnie za co przepraszać. Po prost weź się do nauki i popraw te dwie jedynki. Na następnej wywiadówce nue chce słyszeć o żadnych pałach z matematyki i wgl. innych przedmiotów. - odpowiedział tato.
- Dobrze tato.
Wszyscy odeszli w swoją stronę. Paweł do swojego pokoju, a tato przed telewizor.
...
Tata wrócił z wywiadówki od razu mnie zawołał...
Tata :Córeczko choć na moment !!
Ja: Słucham tatusiu
Tata westchnoł i powiedział : Czemu masz takie złe oceny ?
Zaczełam jęczeć : No bo tatooo mam za dużo na głowie
( tata nalegał żebym się wzieła za nauke ale się nie słuchałam)
Tata odburknoł : Ale dlaczego pytam się mnie nie posłuchałaś ?
Ja: No bo nie rozumiem szkoły - mruknełam cicho pod nosem
Tata wykrzyknoł : Poprawisz oceny czy nie ?
Zaczełam błagać tatę zeby nie krzyczał
Ja : mogę iść do pokoju ?
Tata : Ale od razu bierz się za nauke !!!
pomogłm ?