Ułóż dalszy ciąg opowiadania. Dawno, dawno temu w starym opuszczonym miasteczku zginął ośmioletni chłopiec. Pewnego dnia szedł chodnikiem maluch z torebką, w której nisół czewone jabłuszka dla babci. Po drodze zaczepili go dwaj starsi nastolatkowie, którzy powiedzieli, że zapraszają go do opustoszałego miasteczka. Mały chłopiec bardzo się bał ze strachu. Pomyślał, że gdy nie pójdzie za nimi mogą go bobić. Proszę jak najszybciej pomocy daję 18 punktów.
Chłopczyk zdecydował się na pójście z nastolatkami i razem udali się w stronę miasteczka. Nie zważając na zagrożenia wspięli się po drabinie na dwupiętowy budynek. Dziecko nie było w stanie dosięgnąć szczebli, dlatego chłopcy spuścili mu linę po której miał się wspiąć. Linę przywiązali do metalowego pręta nie sprawdzając czy jest wytrzymały, a sami udali się w celu poszukiwania drzwi, chcieli dostać się do środka aby zrobić bazę. Chłopiec zaczął wspinać się po linię na dach, z każdą sekundą pręt uchylał się coraz mocniej. Gdy dziecko było już na dojść sporej wysokości pręt urwał się, chłopiec z impetem upadł na ziemie. Pręt zamocowany na końcu liny upadł wprost na głowę dziecka. Nastolatkowie gdy usłyszeli pisk dziecka szybko popędzili jego stronę, jednak było już za późno dziecko zginęło na miejscu. Chłopcy uciekli z miejsca wypadku nie mówiąc nic nikomu. Zmartwieni rodzice malucha wraz z policją rozpoczęli poszukiwania w całym mieście huczało od plotek i historii na temat małego chłopczyka. Nastolatkowie nie zgłosili na policję gdzie może się znajdować ciało chłopczyk zbyt obawiali się o konsekwencje. Ciało chłopczyka odnalezione zostało piętnaście lat po straszliwym wypadku, jeden z nastolatków opowiedział o wyprawie do opuszczonego miasteczka policji. Rodzina po latach prawie zapomniała o zaginięciu i starała się żyć normalnie, natomiast nastolatek przez lata walczył ze swoim nieczystym sumieniem
Chłopczyk zdecydował się na pójście z nastolatkami i razem udali się w stronę miasteczka. Nie zważając na zagrożenia wspięli się po drabinie na dwupiętowy budynek. Dziecko nie było w stanie dosięgnąć szczebli, dlatego chłopcy spuścili mu linę po której miał się wspiąć. Linę przywiązali do metalowego pręta nie sprawdzając czy jest wytrzymały, a sami udali się w celu poszukiwania drzwi, chcieli dostać się do środka aby zrobić bazę. Chłopiec zaczął wspinać się po linię na dach, z każdą sekundą pręt uchylał się coraz mocniej. Gdy dziecko było już na dojść sporej wysokości pręt urwał się, chłopiec z impetem upadł na ziemie. Pręt zamocowany na końcu liny upadł wprost na głowę dziecka. Nastolatkowie gdy usłyszeli pisk dziecka szybko popędzili jego stronę, jednak było już za późno dziecko zginęło na miejscu. Chłopcy uciekli z miejsca wypadku nie mówiąc nic nikomu. Zmartwieni rodzice malucha wraz z policją rozpoczęli poszukiwania w całym mieście huczało od plotek i historii na temat małego chłopczyka. Nastolatkowie nie zgłosili na policję gdzie może się znajdować ciało chłopczyk zbyt obawiali się o konsekwencje. Ciało chłopczyka odnalezione zostało piętnaście lat po straszliwym wypadku, jeden z nastolatków opowiedział o wyprawie do opuszczonego miasteczka policji. Rodzina po latach prawie zapomniała o zaginięciu i starała się żyć normalnie, natomiast nastolatek przez lata walczył ze swoim nieczystym sumieniem
nie wiem czy o to chodziło ale myślę że pomogłam