Wszystko zaczęło się od tego, że twórcy kalendarzy musieli określić, jak długi jest rok. Na samym początku Rzymianie przyjęli, że rok ma 4 miesiące, a każdy z nich trwa 30 dni. Nazwano je imionami bogów: Martius (Marzec), Aprilis (Kwiecień), Maius (Maj),Iunius (Czerwiec). Początek roku przypadał wtedy na 1 marca.
Okazało się jednak, że taka miara czasu jest mocno niedoskonała, bo nie odpowiadała np. porom roku. Rzymianie powiększyli więc rok o kolejne 6 miesięcy, do 300 dni. Kolejne miesiące nazwano od łacińskich nazw liczb – Quintilis (pięć), Sextilis (sześć), September (siedem), October (osiem),November (dziewięć) i December (dziesięć). W czasach cesarstwa piąty miesiąc – Quintilis – na cześć urodzonego w nim Juliusza Cezara ochrzczono jego imieniem Iulius (Lipiec). „Swojego” miesiąca pozazdrościł Cezarowi jego następca, Oktawian August. Sextilis zyskał więc wkrótce jego imię –Augustus (Sierpień).
W pewnej chacie mieszkała sobie gospodyni, a wraz nią córka i pasierbica. Gospodyni chciała się pozbyć pasierbicy, więc rozkazała jej , aby przyniosła z lasu fiołki. Jednak to była zima, pomimo to pasierbica poszła, ale po drodze myślała, iż nie jest w stanie rozkazu złej kobiety spełnić. Kiedy szła zmarznięta, to ujrzała ognisko, podeszła bliżej i rozpoznała dwunastu braci - to były miesiące. Zapytali jej, który z nich najważniejszy, a ona odparła, iż każdy z nich jest jednakowo ważny. Spodobała się braciom odpowiedź dziewczyny, więc zamienili się na chwilę miejscami aż dziewczyna ujrzała fiołki i zerwawszy je wróciła do domu. Zdziwiła się macocha, ale wysłała ją ponownie do lasu po poziomki. Pasierbica znowu w środku srogiej zimy poszła do lasu i tam ujrzała ponownie braci, którzy znów jej pomogli - wróciła z pachnącymi poziomkami do domu. Tym razem macocha wysłała ją po talary. Znowu dziewczyna spotkała braci, a oni powiedzieli, iż spełnią jej życzenie - zebrała więc kilka węgielków, które to w domu macochy zmieniły się w talary. Jednak macosze za mało było pieniędzy i po więcej ją wysłała. Tym razem dziewczyna już nie wróciła, ale na służbę do braci przystała i chętnie gospodynią u nich była. Macocha zaś na nią czekała a gdy ta nie wróciła, to córkę swą odpowiednio na drogę wyposażyła i jej iść po talary kazała. Ona też wkrótce ognisko z braćmi miesiącami ujrzała , ale nieżyczliwie i obraźliwie o nich powiedziała. Zatem rozgniewali się bracia Miesiące i taka zamieć się zrobiła, że dziewczyna do domu drogi nie mogła znaleźć , błądziła i błądziła i zamarzła ....,,.Bo nie znajdzie szczęścia ten, co nieżyczliwość w sercu ma"
tlumaczenie : miesiecy jest 12 poniewaz wszystkie sa tak samo wazne i gdyby jednego zabraklo to kaledarz byl by zupelnie inny :D
Wszystko zaczęło się od tego, że twórcy kalendarzy musieli określić, jak długi jest rok. Na samym początku Rzymianie przyjęli, że rok ma 4 miesiące, a każdy z nich trwa 30 dni. Nazwano je imionami bogów: Martius (Marzec), Aprilis (Kwiecień), Maius (Maj),Iunius (Czerwiec). Początek roku przypadał wtedy na 1 marca.
Okazało się jednak, że taka miara czasu jest mocno niedoskonała, bo nie odpowiadała np. porom roku. Rzymianie powiększyli więc rok o kolejne 6 miesięcy, do 300 dni. Kolejne miesiące nazwano od łacińskich nazw liczb – Quintilis (pięć), Sextilis (sześć), September (siedem), October (osiem),November (dziewięć) i December (dziesięć). W czasach cesarstwa piąty miesiąc – Quintilis – na cześć urodzonego w nim Juliusza Cezara ochrzczono jego imieniem Iulius (Lipiec). „Swojego” miesiąca pozazdrościł Cezarowi jego następca, Oktawian August. Sextilis zyskał więc wkrótce jego imię –Augustus (Sierpień).
W pewnej chacie mieszkała sobie gospodyni, a wraz nią córka i pasierbica. Gospodyni chciała się pozbyć pasierbicy, więc rozkazała jej , aby przyniosła z lasu fiołki. Jednak to była zima, pomimo to pasierbica poszła, ale po drodze myślała, iż nie jest w stanie rozkazu złej kobiety spełnić. Kiedy szła zmarznięta, to ujrzała ognisko, podeszła bliżej i rozpoznała dwunastu braci - to były miesiące. Zapytali jej, który z nich najważniejszy, a ona odparła, iż każdy z nich jest jednakowo ważny. Spodobała się braciom odpowiedź dziewczyny, więc zamienili się na chwilę miejscami aż dziewczyna ujrzała fiołki i zerwawszy je wróciła do domu. Zdziwiła się macocha, ale wysłała ją ponownie do lasu po poziomki. Pasierbica znowu w środku srogiej zimy poszła do lasu i tam ujrzała ponownie braci, którzy znów jej pomogli - wróciła z pachnącymi poziomkami do domu. Tym razem macocha wysłała ją po talary. Znowu dziewczyna spotkała braci, a oni powiedzieli, iż spełnią jej życzenie - zebrała więc kilka węgielków, które to w domu macochy zmieniły się w talary. Jednak macosze za mało było pieniędzy i po więcej ją wysłała. Tym razem dziewczyna już nie wróciła, ale na służbę do braci przystała i chętnie gospodynią u nich była. Macocha zaś na nią czekała a gdy ta nie wróciła, to córkę swą odpowiednio na drogę wyposażyła i jej iść po talary kazała. Ona też wkrótce ognisko z braćmi miesiącami ujrzała , ale nieżyczliwie i obraźliwie o nich powiedziała. Zatem rozgniewali się bracia Miesiące i taka zamieć się zrobiła, że dziewczyna do domu drogi nie mogła znaleźć , błądziła i błądziła i zamarzła ....,,.Bo nie znajdzie szczęścia ten, co nieżyczliwość w sercu ma"
tlumaczenie : miesiecy jest 12 poniewaz wszystkie sa tak samo wazne i gdyby jednego zabraklo to kaledarz byl by zupelnie inny :D
licze na naj :D