Udział polski w pracach organizacji będących komponentami bezpieczeństwa narodowego.referat. proszę bardzo pilne ja jutro . z góry dziękuje.
rumak1996
Stworzyć społeczne zaplecze systemu. W systemie sowieckim państwo oczekiwało od obywatela wyłącznie posłusznego wykonywania dyrektyw i zarządzeń. Państwo demokratyczne ze swej istoty oparte na obywatelskim modelu społeczeństwa w taki sposób działać nie może. System obrony powszechnej nigdzie nie funkcjonuje w próżni. Istotną cechą każdej demokracji jest zdolność wyzwalania postaw spontanicznego zaangażowania się obywateli w rozwiązywanie różnych zagadnień życia zbiorowego; w tym także i zagadnień obronności. W chwili obecnej państwo polskie wykazuje szczątkową aktywność na tej niwie. Nie dość że podległe mu struktury same nie są w stanie generować jakichkolwiek inicjatyw obywatelskich na tym polu, to jeszcze nie potrafią spożytkować już istniejących i pojawiających się. Od 7 lat MON nie jest w stanie wypracować modelu współpracy ze Związkiem Strzeleckim. Inicjatywa samorządowców z Kościerzyny (Fundusz Obrony Kraju) została przez władze zignorowana. Taka postawa uniemożliwia zmianę nastawienie społeczeństwa - a zwłaszcza młodzieży, do służby wojskowej i obowiązku obrony kraju. Obrona państwa pozostaje celem abstrakcyjnym, nie pozostającym w żadnym związku z bezpieczeństwem obywatela - jego rodziny, domu, bliskich, warsztatu pracy. Pokutuje przekonanie, że obrona narodowa jest wyłączną sprawą państwa i jego armii. Te zaś, brak społecznego zainteresowania pozbawia motywacji do silniejszego angażowania się w sprawy obronności. Taki stan rzeczy - co pokazują rozliczne doświadczenia naszego stulecia, tworzy podglebie militarnych klęsk; przykład Francji r. 1940 jest chyba tu najwymowniejszy. Tolerowanie zatem przez władze obojętności opinii publicznej wobec zagadnienia bezpieczeństwa państwa w bardzo poważny sposób osłabia obronność naszego kraju i z całą pewnością nie wywołuje zachwytu naszych przyszłych sojuszników. Zmienić system administrowania pozamilitarną sferą przygotowań obronnych. Dotyczy to w pierwszym rzędzie szczebla lokalnego. Ułożenie dobrej współpracy ze społecznościami lokalnymi jest zasadniczym warunkiem stworzenia systemu obrony powszechnej. Odziedziczona po czasach PRL sytuacja alienacji wojska, jego odseparowania od problemów życia społeczności lokalnych, a jednocześnie osłabienia (czy nawet częściowego zaniku) więzi lokalnych, stanowi ogromną przeszkodę w ustanowieniu systemu opartego na ścisłym współdziałaniu formacji Obrony Terytorialnej z lokalną społecznością, którego podstawową cechą jest powszechny i solidarny udział społeczności lokalnych w przygotowaniach obronnych systemu - co warto podkreślić, wyzwalającego zdolności społeczeństwa do samo organizacji i w pełni premiującego w sytuacjach zagrożeń, nie koniecznie zresztą wojennych. Istotnym czynnikiem decydującym o skuteczności działań formacji obrony terytorialnej, jest znajomość terenu i wparcie miejscowej ludności. Znakomitą ilustracją wagi tego czynnika była wojna w Czeczenii. Jego znacznie nabiera dodatkowej mocy, gdy system obrony tworzony jest systematycznie w okresie pokoju. Istnieje potrzeba inicjatywy, wyzwalającej owe zdolności., postulat połączenia odkładanego wciąż drugiego etapu reformy samorządowej ze zmianami w systemie obronnym, celem stworzenia sprawnego mechanizmu koordynacji działań wojska i społeczności lokalnych. Stworzyć programy szkolenia kadry dowódczej wojsk OT. We wszystkich krajach cała kadra podoficerska i gros niższej kadry oficerskiej tworzą rezerwiści (jest to jedno z istotnych źródeł względnie niskich kosztów utrzymania owych wojsk). W Polsce skutkiem zaniedbań, czy celowej polityki władz PRL od lat 80-tych praktycznie nie prowadzi się szkolenia oficerów rezerwy, zaś od początku lat 90-tych do bieżącego r. praktycznie zawieszono szkolenie podoficerów-rezerwistów. Powoduje to poważną barierę w tworzeniu formacji OT - bez rozwiązania tego problemu proces formowania jednostek OT zawiśnie w kadrowej próżni. W 1998 r. ostatni rocznik oficerów rezerwy odejdzie w stan nieczynny. Pierwszych nowo naszkolonych roczników oficerów rezerwy można będzie oczekiwać najwcześniej za 3-4 lata, a i to pod warunkiem natychmiastowego wdrożenia programów ich szkolenia. Wymienione wyżej trzy problemy określają generalny kierunek podjętych przez nasz zespół prac, wyznaczając zadania, których wykonanie powinno w rozsądnym czasie je rozwiązać. Zmiana generalnej koncepcji obowiązków obronnych obywateli oraz zasad ich egzekwowania. W systemie obrony powszechnej państwo musi stworzyć skuteczny i sprawiedliwy system egzekwowania obowiązków obronnych od ogółu męskiej części społeczeństwa. Na tle różnych doświadczeń proponujemy wprowadzenie żelaznej zasady służ albo płać. Uważamy, że podatek wojskowy jest jedynym uczciwym ekwiwalentem służby wojskowej. Środki uzyskane od osób uchylających się od służby byłyby automatycznie przekazywane na szkolenia poborowych w wymiarze ponad standardowym, celem doskonalenia umiejętności innych poborowych. Oczywiście podatek wojskowy powinien być zatrzymywany na poziomie lokalnym, a więc tam, gdzie odczuwany jest konkretny ubytek kadrowy. Wraz z tym przewidujemy wprowadzenie systemu preferencji dla osób szkolących się ponadobowiązkowo (np. chorążowie i oficerowie rezerwy); poza gratyfikacjami finansowymi przewidujemy wprowadzenie dla tej kategorii pewnych przywilejów zawodowych i socjalnych. Wszystkie te posunięcia powinny generalnie rozwiązać kwestie egzekwowania obowiązków obronnych obywateli państwa, tworząc system uczciwy i czytelny. Wprowadzenie nowego systemu szkolenia poborowych. Jego istotą jest dostosowanie trybu odbywania służby do wymagań i oczekiwań społeczeństwa zarazem uwzględniających potrzeby tworzenia systemu obrony powszechnej. Docelowo zasadniczym elementem nowego systemu szkolenia będzie powszechna 3 miesięczna służba zasadnicza odbywana w strukturze OT na obszarze zamieszkania, bez skoszarowania (noclegi w domu). Obok niej przewidujemy wprowadzenie wzorem Brytyjczyków alternatywnego szkolenia kadeckiego, odbywanego dobrowolnie w ciągu 4 lat nauki w szkołach średnich. Spośród młodzieży kończącej szkolenie kadeckie chcemy rekrutować żołnierzy nadterminowych, kontraktowych i zawodowych dla zawodowych jednostek wojsk operacyjnych Nowy system szkolenia rezerw dowódczych. Równolegle do zmian w systemie szkolenia poborowych chcemy wprowadzić nową metodę szkolenia rezerw dowódczych - podoficerów, chorążych i oficerów rezerwy, celem wypełnienia potrzeb kadrowych tworzonej OT. Obowiązkowym szkoleniem podoficerskim trwającym 6 miesięcy chcemy objąć wszystkich absolwentów szkół wyższych; dla ochotników chcemy stworzyć możliwość szkolenia chorążackiego i oficerskiego. Analogicznie jak w przypadku poborowych szkolenie odbywać się będzie bądź po ukończeniu nauki, bądź - w systemie kadeckim, w trakcie studiów. Nowy system administrowania sprawami obronnymi. Zamierzamy wzorem takich państw jak Austria podporządkować całą sferę zagadnień z tzw. pozamilitarnego segmentu spraw obronnych lokalnej administracji samorządowej. To przesunięcie kompetencji i środków finansowych w kierunku samorządów powinno uprościć system administrowania sprawami obronności w skali lokalnej. Dotyczy to zarówno ewidencji i poboru, finansowania przedsięwzięć o znaczeniu obronnym oraz struktur OT, jak i dokonywanie uzgodnień inwestycyjnych (drogi, mosty, obiekty inżynieryjne). Poza sferą kontroli i dyspozycji cywilnej pozostawałyby jedynie sprawy szkolenia i planowania obronnego, które znajdowałyby się w gestii Sztabu Generalnego i podległych mu struktur. W celu realizacji tej koncepcji chcemy utworzyć specjalne struktury samorządowe - Lokalne Wspólnoty Obronne, wyposażone we wspomniane kompetencje, ale i w odpowiednie środki finansowe przesunięte z budżetu centralnego. Uważamy, że optymalnym rozwiązaniem byłoby podporządkowanie tych struktur staroście powiatowemu, choć (w przypadku zahamowania reformy powiatowej) można je powołać jako celowe związki gmin. Nowego systemu edukacji obronnej młodzieży. Jego istotą jest funkcjonalny podział zadań realizowanych dotąd z żałosnym skutkiem na lekcjach PO. I tak PO pozostawałby obowiązkowym przedmiotem szkolnym obejmującym szkolenie typowe dla zakresu zadań ratowniczych służb Obrony Cywilnej. W szkołach średnich młodzież miałaby możliwość wyboru: albo PO, albo przysposobienie wojskowe - przedmiot fakultatywny, stanowiący integralną część szkolenia wojskowego młodzieży we wspomnianym już systemie kadeckim. W odróżnieniu jednak od brytyjskiego wzorca chcemy, aby praca wychowawcza i formacyjna znajdowała się w gestii pro obronnych stowarzyszeń młodzieżowych, takich jak STRZELEC, mających zdecydowanie lepszy wpływ na kształtowanie się postaw i charakterów młodzieży niż szkoły. Uważamy, że wzorem II Rzeczypospolitej organizacje te powinny być partnerem państwa i uzyskiwać stosowne wsparcie dla swojej działalności, jako organizacje pozarządowe realizujące zadania państwa.
Od 7 lat MON nie jest w stanie wypracować modelu współpracy ze Związkiem Strzeleckim. Inicjatywa samorządowców z Kościerzyny (Fundusz Obrony Kraju) została przez władze zignorowana. Taka postawa uniemożliwia zmianę nastawienie społeczeństwa - a zwłaszcza młodzieży, do służby wojskowej i obowiązku obrony kraju.
Obrona państwa pozostaje celem abstrakcyjnym, nie pozostającym w żadnym związku z bezpieczeństwem obywatela - jego rodziny, domu, bliskich, warsztatu pracy. Pokutuje przekonanie, że obrona narodowa jest wyłączną sprawą państwa i jego armii. Te zaś, brak społecznego zainteresowania pozbawia motywacji do silniejszego angażowania się w sprawy obronności.
Taki stan rzeczy - co pokazują rozliczne doświadczenia naszego stulecia, tworzy podglebie militarnych klęsk; przykład Francji r. 1940 jest chyba tu najwymowniejszy. Tolerowanie zatem przez władze obojętności opinii publicznej wobec zagadnienia bezpieczeństwa państwa w bardzo poważny sposób osłabia obronność naszego kraju i z całą pewnością nie wywołuje zachwytu naszych przyszłych sojuszników.
Zmienić system administrowania pozamilitarną sferą przygotowań obronnych. Dotyczy to w pierwszym rzędzie szczebla lokalnego. Ułożenie dobrej współpracy ze społecznościami lokalnymi jest zasadniczym warunkiem stworzenia systemu obrony powszechnej. Odziedziczona po czasach PRL sytuacja alienacji wojska, jego odseparowania od problemów życia społeczności lokalnych, a jednocześnie osłabienia (czy nawet częściowego zaniku) więzi lokalnych, stanowi ogromną przeszkodę w ustanowieniu systemu opartego na ścisłym współdziałaniu formacji Obrony Terytorialnej z lokalną społecznością, którego podstawową cechą jest powszechny i solidarny udział społeczności lokalnych w przygotowaniach obronnych systemu - co warto podkreślić, wyzwalającego zdolności społeczeństwa do samo organizacji i w pełni premiującego w sytuacjach zagrożeń, nie koniecznie zresztą wojennych.
Istotnym czynnikiem decydującym o skuteczności działań formacji obrony terytorialnej, jest znajomość terenu i wparcie miejscowej ludności. Znakomitą ilustracją wagi tego czynnika była wojna w Czeczenii. Jego znacznie nabiera dodatkowej mocy, gdy system obrony tworzony jest systematycznie w okresie pokoju. Istnieje potrzeba inicjatywy, wyzwalającej owe zdolności., postulat połączenia odkładanego wciąż drugiego etapu reformy samorządowej ze zmianami w systemie obronnym, celem stworzenia sprawnego mechanizmu koordynacji działań wojska i społeczności lokalnych.
Stworzyć programy szkolenia kadry dowódczej wojsk OT. We wszystkich krajach cała kadra podoficerska i gros niższej kadry oficerskiej tworzą rezerwiści (jest to jedno z istotnych źródeł względnie niskich kosztów utrzymania owych wojsk). W Polsce skutkiem zaniedbań, czy celowej polityki władz PRL od lat 80-tych praktycznie nie prowadzi się szkolenia oficerów rezerwy, zaś od początku lat 90-tych do bieżącego r. praktycznie zawieszono szkolenie podoficerów-rezerwistów. Powoduje to poważną barierę w tworzeniu formacji OT - bez rozwiązania tego problemu proces formowania jednostek OT zawiśnie w kadrowej próżni.
W 1998 r. ostatni rocznik oficerów rezerwy odejdzie w stan nieczynny. Pierwszych nowo naszkolonych roczników oficerów rezerwy można będzie oczekiwać najwcześniej za 3-4 lata, a i to pod warunkiem natychmiastowego wdrożenia programów ich szkolenia.
Wymienione wyżej trzy problemy określają generalny kierunek podjętych przez nasz zespół prac, wyznaczając zadania, których wykonanie powinno w rozsądnym czasie je rozwiązać.
Zmiana generalnej koncepcji obowiązków obronnych obywateli oraz zasad ich egzekwowania. W systemie obrony powszechnej państwo musi stworzyć skuteczny i sprawiedliwy system egzekwowania obowiązków obronnych od ogółu męskiej części społeczeństwa. Na tle różnych doświadczeń proponujemy wprowadzenie żelaznej zasady służ albo płać. Uważamy, że podatek wojskowy jest jedynym uczciwym ekwiwalentem służby wojskowej. Środki uzyskane od osób uchylających się od służby byłyby automatycznie przekazywane na szkolenia poborowych w wymiarze ponad standardowym, celem doskonalenia umiejętności innych poborowych. Oczywiście podatek wojskowy powinien być zatrzymywany na poziomie lokalnym, a więc tam, gdzie odczuwany jest konkretny ubytek kadrowy. Wraz z tym przewidujemy wprowadzenie systemu preferencji dla osób szkolących się ponadobowiązkowo (np. chorążowie i oficerowie rezerwy); poza gratyfikacjami finansowymi przewidujemy wprowadzenie dla tej kategorii pewnych przywilejów zawodowych i socjalnych. Wszystkie te posunięcia powinny generalnie rozwiązać kwestie egzekwowania obowiązków obronnych obywateli państwa, tworząc system uczciwy i czytelny.
Wprowadzenie nowego systemu szkolenia poborowych. Jego istotą jest dostosowanie trybu odbywania służby do wymagań i oczekiwań społeczeństwa zarazem uwzględniających potrzeby tworzenia systemu obrony powszechnej. Docelowo zasadniczym elementem nowego systemu szkolenia będzie powszechna 3 miesięczna służba zasadnicza odbywana w strukturze OT na obszarze zamieszkania, bez skoszarowania (noclegi w domu). Obok niej przewidujemy wprowadzenie wzorem Brytyjczyków alternatywnego szkolenia kadeckiego, odbywanego dobrowolnie w ciągu 4 lat nauki w szkołach średnich. Spośród młodzieży kończącej szkolenie kadeckie chcemy rekrutować żołnierzy nadterminowych, kontraktowych i zawodowych dla zawodowych jednostek wojsk operacyjnych
Nowy system szkolenia rezerw dowódczych. Równolegle do zmian w systemie szkolenia poborowych chcemy wprowadzić nową metodę szkolenia rezerw dowódczych - podoficerów, chorążych i oficerów rezerwy, celem wypełnienia potrzeb kadrowych tworzonej OT. Obowiązkowym szkoleniem podoficerskim trwającym 6 miesięcy chcemy objąć wszystkich absolwentów szkół wyższych; dla ochotników chcemy stworzyć możliwość szkolenia chorążackiego i oficerskiego. Analogicznie jak w przypadku poborowych szkolenie odbywać się będzie bądź po ukończeniu nauki, bądź - w systemie kadeckim, w trakcie studiów.
Nowy system administrowania sprawami obronnymi. Zamierzamy wzorem takich państw jak Austria podporządkować całą sferę zagadnień z tzw. pozamilitarnego segmentu spraw obronnych lokalnej administracji samorządowej. To przesunięcie kompetencji i środków finansowych w kierunku samorządów powinno uprościć system administrowania sprawami obronności w skali lokalnej. Dotyczy to zarówno ewidencji i poboru, finansowania przedsięwzięć o znaczeniu obronnym oraz struktur OT, jak i dokonywanie uzgodnień inwestycyjnych (drogi, mosty, obiekty inżynieryjne). Poza sferą kontroli i dyspozycji cywilnej pozostawałyby jedynie sprawy szkolenia i planowania obronnego, które znajdowałyby się w gestii Sztabu Generalnego i podległych mu struktur. W celu realizacji tej koncepcji chcemy utworzyć specjalne struktury samorządowe - Lokalne Wspólnoty Obronne, wyposażone we wspomniane kompetencje, ale i w odpowiednie środki finansowe przesunięte z budżetu centralnego. Uważamy, że optymalnym rozwiązaniem byłoby podporządkowanie tych struktur staroście powiatowemu, choć (w przypadku zahamowania reformy powiatowej) można je powołać jako celowe związki gmin.
Nowego systemu edukacji obronnej młodzieży. Jego istotą jest funkcjonalny podział zadań realizowanych dotąd z żałosnym skutkiem na lekcjach PO. I tak PO pozostawałby obowiązkowym przedmiotem szkolnym obejmującym szkolenie typowe dla zakresu zadań ratowniczych służb Obrony Cywilnej. W szkołach średnich młodzież miałaby możliwość wyboru: albo PO, albo przysposobienie wojskowe - przedmiot fakultatywny, stanowiący integralną część szkolenia wojskowego młodzieży we wspomnianym już systemie kadeckim. W odróżnieniu jednak od brytyjskiego wzorca chcemy, aby praca wychowawcza i formacyjna znajdowała się w gestii pro obronnych stowarzyszeń młodzieżowych, takich jak STRZELEC, mających zdecydowanie lepszy wpływ na kształtowanie się postaw i charakterów młodzieży niż szkoły. Uważamy, że wzorem II Rzeczypospolitej organizacje te powinny być partnerem państwa i uzyskiwać stosowne wsparcie dla swojej działalności, jako organizacje pozarządowe realizujące zadania państwa.
Proszę ;*