Udało mi się pokonać tę trudność. Napisz opowiadanie o sytuacji(rzeczywistej lub zmyślonej), która na początku sprawiła Ci kłopoty, jednak świetnie udało Ci się z nimi poradzić. Użyj wyrazów nazywających uczocia.
Pomóżcie bo na semestr 1 wychodzi, a jak napisze to 2
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
To było gorące popołudnie. Siedziałem nad książkami, znużony i zmęczony. Zlewał się ze mnie pot, a przecież została mi jeszcze do skończenia fizyka. Fizyka to bardzo skomplikowany przedmiot, który jest dla mnie czarną dziurą nie do pojęcia. Mogę się patrzeć na te cyfry i wzory i i tak nic z tego nie zrozumiem.
Dochodziła piąta, a ja dalej nie mogłem rozwiązać zadania. W internecie niczego ciekawego nie było na ten temat, mama i tata byli w pracy a babcia... co moja babcia może wiedzieć o fizyce? Tyle co ja, czyli nic. Oczywiście, słucham nauczyciela na lekcjach, mimo to nic nie pojmuję; myślenie logiczne jest dla mnie trudnością.
Wybiła wreszcie piąta. Pogodziłem się z faktem, że będę miał jedynkę na koniec z fizyki i musiał słuchać pogadanek wychowawczych rodziców na tematy braku mojego kręgosłupa moralnego i lenistwa.
- Marcin! Ubieraj buty i idziemy do babci! Pośpiesz się, babcia ma dzisiaj urodziny! Weź kwiatek i idziemy, potem się pouczysz! - "Potem... ciekawe, kiedy znajdę na to czas" - pomyślałem sceptycznie i ruszyłem w drogę.
Cały czas byłem markotny i smutny. Czułem się naprawdę źle. To była naprawdę porażka! Jedynka z fizyki!
Babcia od progu zagadnęła mnie o powód przygnębienia. Odparłem, dlaczego chodzę z nosem na kwintę... a wtedy ona powiedziała mi coś, co do dziś miło wspominam. Powiedziała: "Fizyka? Przecież to proste! Twój śp. dziadek dawał mi korepetycje z fizyki, zanim się poznaliśmy! Chodź, pomogę ci i poprawisz jedynkę". Byłem najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi. Babcia na swoim przyjęciu urodzinowym znalazła czas na fizykę!
Czas spędzony nad książkami umilała nam anegdotkami o dziadku.
Teraz, po roku mam trójkę z fizyki. I zawsze, kiedy czegoś nie wiem - idę do babci.