Uczeni, wysyłając na Marsa roboty Spirit i Opportunity, wyposażyli je w urządzenia, które sterowały lądowaniem sond na powierzchni planety i z niecierpliwością oczekiwali na sygnał radiowy, że lądowanie się powiodło. Jak myślisz, dlaczego sondy musiały "radzić sobie same ", a nie były sekunda po sekundzie sterowane z Ziemi ?
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Ponieważ jak Polscy astronauci i ekspeci mieli sterować machiną oddaloną od siebie od jakies 10 tys. km. A wiec zaprogramowali sondę tak że od braku łącznności wiedziała gdzie ma lacieć polscy naukowcy to same geniusze i mmuzgi ;P