Kiedy byłam na wsi, zobaczyłam poraz pierwszy krowe, świnie, kury i inne wiejskie zwierzęta. Było cudownie. Poznałam różne rodzaje kwiatów, nauczyłam się inaczej trochę żyć. Na wsi ludzie są zupełnie inni. Bardziej otwarci, skłonni do pomocy. Każdy z każdym żyję tam jak z rodziną. Mam bardzo miłe wspomnienia z pobytu na wsi.
Wspominam sobie jak fajnie było na wsi . Pamietam jak wokół domu biegały kury , krowy na łące pasały się a ja podziwiałem te piękne widoki . Najbardziej zapamiętałem jak co dzień opiekowałem się psem pasterskim i wypuszczałem go na spacery albo oglądałem jak ganiał stada owiec . Uwielbiałem wieś, tam zawsze było świeże powietrze i całkowity spokój a ludzi byli skłonni do pomocy . Brakuje mi teraz czasu ale gdy będe mógł to napewno odwiedze stare kąty we wśi .
Kiedy byłam na wsi, zobaczyłam poraz pierwszy krowe, świnie, kury i inne wiejskie zwierzęta. Było cudownie. Poznałam różne rodzaje kwiatów, nauczyłam się inaczej trochę żyć. Na wsi ludzie są zupełnie inni. Bardziej otwarci, skłonni do pomocy. Każdy z każdym żyję tam jak z rodziną. Mam bardzo miłe wspomnienia z pobytu na wsi.
Wspominam sobie jak fajnie było na wsi . Pamietam jak wokół domu biegały kury , krowy na łące pasały się a ja podziwiałem te piękne widoki . Najbardziej zapamiętałem jak co dzień opiekowałem się psem pasterskim i wypuszczałem go na spacery albo oglądałem jak ganiał stada owiec . Uwielbiałem wieś, tam zawsze było świeże powietrze i całkowity spokój a ludzi byli skłonni do pomocy . Brakuje mi teraz czasu ale gdy będe mógł to napewno odwiedze stare kąty we wśi .