Trxeba mi takie zadanie; prowadz przez 3 dni dxiennik latarnika skawinskiego , w którym zapisuje wszystkie swoje przemyslenia, wydarzenia tylko napiszcie to w trzy dni prosze dam naj :*
Z góry przepraszam, za błędy językowe. Podam ci pomysł lub pracę jak możesz to zrobić, a ty sobie potem to przerobisz :)
Dzień któryś tam
Dzisiaj zauważyłem ptaka siedzącego na oknie. To dziwne, bo często ptaki nie przylatują o tej porze roku. Dawno temu sam podróżowałem po niebezpiecznych teranach. Ptak w ogóle mnie się nie bał. Czyżby niebezpieczeństwa świata go nie przerażały? A może wiedział, że nie musi się mnie obawiać. Ptak odleciał po dłuższym moim przyglądaniu. Może to ja go przestraszyłem?
Chociaż pewnie był głodny. Sam wtedy też zgłodniałem. Poszedłem do kuchnii i zrobiłem posiłek.
Reszta dnia bez zmian
Kolejny dzień któryś tam
Odkadając miski na miejsce, zacząłem się zastanawiać. Czy nie lepiej by było gdyby każdy jadał na naczyniach, które się nie tłuką. To ułatwiło by życie rodziców z dziećmi. Chociaż nie... od małego powinno się uczyć o wartości przedmiotów. Można przypadkowo stłuc jedno z takich naczyń. Po moich przemyśleniach o naczyniach wyjrzałem przez okno. Lubię to robić, bo wtedy czuje się dobrze. Wiatr, który na mnie powiewa jest kojący, a wilgotne powietrze pozwala się skupić. Zauważyłem statek, który wypływa na morze. To niesamowite, że ci ludzie narażają się na niebezpieczeństwo. Chociaż nie... w końcu trzeba zarobić na chleb. Każdy przecież musi coś jeść. Patrzyłem się na statek tak długo aż nie straciłem go z widoku
Reszta dnia bez zmian.
Kolejny dzień kolejnego dnia ;P
Dzisiejszego dnia zauważyłem, że na półkach był kurz. To dziwne, bo codziennie sprzątam. Może jakiś statek towarowy przewoził coś, co sprawiło, że jest kurz. Mogłem też zapomnieć wytrzeć półkę. Jednak pierwsza opcja wydaje mi się bardziej prawdopodna. Po wyszorowaniu półki, posprzątałem resztę pokoju. Później zjadłem obiad. Zaczął rozmyślać, czy nie lepiej, gdyby ludzie jedli same ryby. W końcu są zdrowe. Także są drogie, a pieniądze trudno zdobydź. Jednak rozumiem, dlaczego mogą nie spożywać ryb. Wtedy zacząłem sobie wymieniać wszystkie znane mi gatunki ryb od sardynek do pstrągów. Po skończonym posiłku zacząłem sprzątać po sobie
Z góry przepraszam, za błędy językowe. Podam ci pomysł lub pracę jak możesz to zrobić, a ty sobie potem to przerobisz :)
Dzień któryś tam
Dzisiaj zauważyłem ptaka siedzącego na oknie. To dziwne, bo często ptaki nie przylatują o tej porze roku. Dawno temu sam podróżowałem po niebezpiecznych teranach. Ptak w ogóle mnie się nie bał. Czyżby niebezpieczeństwa świata go nie przerażały? A może wiedział, że nie musi się mnie obawiać. Ptak odleciał po dłuższym moim przyglądaniu. Może to ja go przestraszyłem?
Chociaż pewnie był głodny. Sam wtedy też zgłodniałem. Poszedłem do kuchnii i zrobiłem posiłek.
Reszta dnia bez zmian
Kolejny dzień któryś tam
Odkadając miski na miejsce, zacząłem się zastanawiać. Czy nie lepiej by było gdyby każdy jadał na naczyniach, które się nie tłuką. To ułatwiło by życie rodziców z dziećmi. Chociaż nie... od małego powinno się uczyć o wartości przedmiotów. Można przypadkowo stłuc jedno z takich naczyń. Po moich przemyśleniach o naczyniach wyjrzałem przez okno. Lubię to robić, bo wtedy czuje się dobrze. Wiatr, który na mnie powiewa jest kojący, a wilgotne powietrze pozwala się skupić. Zauważyłem statek, który wypływa na morze. To niesamowite, że ci ludzie narażają się na niebezpieczeństwo. Chociaż nie... w końcu trzeba zarobić na chleb. Każdy przecież musi coś jeść. Patrzyłem się na statek tak długo aż nie straciłem go z widoku
Reszta dnia bez zmian.
Kolejny dzień kolejnego dnia ;P
Dzisiejszego dnia zauważyłem, że na półkach był kurz. To dziwne, bo codziennie sprzątam. Może jakiś statek towarowy przewoził coś, co sprawiło, że jest kurz. Mogłem też zapomnieć wytrzeć półkę. Jednak pierwsza opcja wydaje mi się bardziej prawdopodna. Po wyszorowaniu półki, posprzątałem resztę pokoju. Później zjadłem obiad. Zaczął rozmyślać, czy nie lepiej, gdyby ludzie jedli same ryby. W końcu są zdrowe. Także są drogie, a pieniądze trudno zdobydź. Jednak rozumiem, dlaczego mogą nie spożywać ryb. Wtedy zacząłem sobie wymieniać wszystkie znane mi gatunki ryb od sardynek do pstrągów. Po skończonym posiłku zacząłem sprzątać po sobie
Reszta dnia bez zmian