Tristan i Izolda- zdrajcy czy nieszczęśliwi kochankowie?
U góry to temat jak uważacie piszcie. 3 argumenty
Pomóżcie mi !! Help!! Rozprawka na zaraz! Błagam! Daje naj ! :]
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Pisarze w swoich utworach literackich wiele miejsca poświęcili miłości, która często niosła za sobą wiele tragicznyc wydarzeń, a kochankowie przeżywali dramatyczne chwile, znosili ból, godzili się na cierpienie. Przykładem pary, która nie mogla spełnić własnych żądz i pragnień była miłość Tristana i Izoldy. Według mnie oblubieńcy nie byli zdrajcami, a jedynie nieszczęśliwymi kochankami. A swoją tezę postaram się udowodnić przytaczając właściwe argumenty.
Pierwszym argumentem było wypicie magicznej mikstury, która miała wspomóc uczucia Izoldy względem króla Marka. Napój milości miała spożyć Izolda oraz król, ale przypadek sprawił, że stalo się inaczej i eliksir, który miał być przepustką księżniczki do szczęścia, stał się powodem jej wielu cierpień. Tristan, chociaż szanował swego króla i byl mu bardzo oddany, nie mógł oprzeć się urokowi Izoldy, a i ona nie potrafiła zapanować nad gorącym uczuciem, którym nagle obdarzyła Tristana. Para ta nie planowala zdradzić Marka, nie myślała o tym, a ich miłość byla wynikiem wypicia magicznego napoju, dlatego uważam, że to nieszczęśliwi kochankowie.
Kolejnym argumentem było to, iż Izolda poślubiła Marka, chociaż go nie kochała. Księżniczka nie miała w sobie dość siły i odwagi, aby wyznać królowi prawdę. Bała się konsekwencji miłości, której nie miała w planach. Nie wiedziała jak Marek zareagowalby na jej wyznanie, dlatego wolała nie ujawniać tego co łączyło ją z Trisanem. Jednak takie życie było zarówno dla Izoldy jak i jej wybranka serca pasmem cierpień i wyrzeczeń. Potajemne schadzki i ukrywanie miłości przed wścibskim okiem męczyło kochanków. Izolda cierpiała, ponieważ nie była lojalna wobec Marka, nie mogła być w ramionach swego ukochanego. Tristan kochał kobietę, która byla żoną króla, dlatego ich miłość byla nieszczęśliwa.
Sądzę, że Tristan i Izolda to nieszczęśliwi kochankowie, ponieważ za życia nie mogli być razem i spełniać własnych marzeń. Para ta za wszelką cenę pragnęła być blisko siebie. Cieszyć się swoim widokiem, upajać radosnymi chwilami. Jednak prawda była taka, że musieli oni ukrywać swoją miłość. Nawet ucieczka do lasu nie przyniosła kochankom spokoju i szczęścia, ponieważ kryjówka zbiegów została odkryta. A Marek poznawszy prawdę, wysłał Tristana w daleką podróż. Natomiast Izoldzie pozwolił wrócić na dwór królewski. Oblubieńcy zostali rozdzieleni. Będąc z dala od siebie, oboje bardzo cierpieli, ponieważ nie mogli spełniać swoich pragnień, dlatego uważam, że byli to nieszczęśliwi kochankowie.
Moim zdaniem nie można oskarżać Tristana i Izoldę o zdradę, ponieważ nie zaplanowali oni swojej milości, a była ona wynikiem zbiegu przypadku. Co innego by bylo gdyby z pelną premedytacją planowali oni wspólną przyszłość. Para ta nie mogła spełnić się w miłosci, dlatego uwazam, że Tristan i Izolda to nieszczęśliwi kochankowie.