Tren jest apostrofą do mądrości. Ma on formę ironicznej pochwały mądrości, która czyni z człowieka istotę nieczułą, niewzruszoną, obojętną. Pojawiają się elementy filozofii stoickiej, w które kiedyś wierzył autor. Twierdził, iż filozofia stoicka nie boi się śmierci. Mądrość powinna spowodować, że człowiek jest odporny na ból, cierpienie, emocje oraz strach przed śmiercią. Powinien podchodzić z dystansem do szczęścia jak i cierpienia. Autor twierdzi, że mądrość nie jest w sranie przezwyciężyć cierpienia. Mędrzec mówi o sobie jako o człowieku nieszczęśliwym, który całe życie poświecił na pogłębianiu wiedzy. Kiedy wydawało mu się, że dotrał do celu, spadł w dół, wszystko stracił. Mądrość nie uchroniła go przed cierpieniem. Poeta okazała się bezbronny wobec tragedii jaka go spotkała. Pojawia się tu motyw mozolnego wspinania się po schodach, z kórych i tak prędzej czy później spadniemy.
Tren jest apostrofą do mądrości. Ma on formę ironicznej pochwały mądrości, która czyni z człowieka istotę nieczułą, niewzruszoną, obojętną. Pojawiają się elementy filozofii stoickiej, w które kiedyś wierzył autor. Twierdził, iż filozofia stoicka nie boi się śmierci. Mądrość powinna spowodować, że człowiek jest odporny na ból, cierpienie, emocje oraz strach przed śmiercią. Powinien podchodzić z dystansem do szczęścia jak i cierpienia. Autor twierdzi, że mądrość nie jest w sranie przezwyciężyć cierpienia. Mędrzec mówi o sobie jako o człowieku nieszczęśliwym, który całe życie poświecił na pogłębianiu wiedzy. Kiedy wydawało mu się, że dotrał do celu, spadł w dół, wszystko stracił. Mądrość nie uchroniła go przed cierpieniem. Poeta okazała się bezbronny wobec tragedii jaka go spotkała. Pojawia się tu motyw mozolnego wspinania się po schodach, z kórych i tak prędzej czy później spadniemy.