TREŚĆ ZADANIA: Napisać opowiadanie z opisem,,Mój dom rodzinny''(ulubiony kącik). OBJĘTOSĆ: 2 strony , albo 1,5 strony Bardzo proszę o pomoc .Z góry dziękuję. NA DZIŚ!!!!! DAję NAJLEPSZĄ!
misiak56
kuchnia-miejsce spotkań w moim domu panuje lato. dzięki mamie wszedzie jest wiele kwiatów ,a ściany pokrywają pastelowe kolory.Nawet sciany mojego krolestwa zdobi fiołkowy roż. łazienka bardzo tradycyjna ,ale muszelki i plecione koszyczki bez wątpienia dodają jej uroku.Zostal jeszcze surowy gabinet taty i zwylke zabrudzony pokoik młodszego braciszka Gutka.Mimo tak obszernego wyboru moim ulubionym kątem jest kuchnia. W kuchniu panuje kanarkowy żołć na scianach jego jasną barwe podkreslaja wpadające przez wielkie okno promienie słońca.Lubie siadywać przy tym oknie i marzyć. Szxzegołnie pieknie jest gdy pada snieg czy deszcz.Lubie przebywac w kuchni gdyż czesto odbywam tam miłe pogawęgki z mamą. Czasem też pomagam jej w gotowaniu czy pieczeniu ciast>ta ostatnia czynność dodatkow dodaje jej uroku .Gdy po pomieszczeniu roznosi sie bajeczny zapach domowych wypieków.Nie wyobrazam sobie rownież wigili gdzies indziej niż w naszej kuchni.Mimo iż nie jest wielkacała rodzina miesci sie wygodnie.Mama rownież lubi to miejsce co widać po dodatkach. Swieczkki, kolorowe magnesy na lodowce , suszone kwiaty w szklanym wazoniku na stole.Typowa kobieca tworczość.Mimo tych akcentów tato i brat również lubują sie w tym miejscu. Tato przed pracą oddaje sie chwili relaksu podziwiając widoki z okna , wieczorem zaś podziwa chmury. Gutek lubi przychodzić do kuchni,gdyż wie,że tylko tam może sie załapać na male co nie co. I słusznie. Mama trzymaw szufladzie rożnie słodkosci :pierniczki,czekolade czy ciastka. Teoretycznie wszystko na "po obiedzie" ale oboje z bratem kusimy mame by dostać wczesniej choć mały kawałek. Bardzo lubie moje mieszkanie.Pełne miłości i ciepła rodzinnego sprawia,że czuje sie w nim miło i bezpiecznie.Z posród wielu pomieszczeń moim ulubionym jest kuchnia.
w moim domu panuje lato. dzięki mamie wszedzie jest wiele kwiatów ,a ściany pokrywają pastelowe kolory.Nawet sciany mojego krolestwa zdobi fiołkowy roż.
łazienka bardzo tradycyjna ,ale muszelki i plecione koszyczki bez wątpienia dodają jej uroku.Zostal jeszcze surowy gabinet taty i zwylke zabrudzony pokoik młodszego braciszka Gutka.Mimo tak obszernego wyboru moim ulubionym kątem jest kuchnia.
W kuchniu panuje kanarkowy żołć na scianach jego jasną barwe podkreslaja wpadające przez wielkie okno promienie słońca.Lubie siadywać przy tym oknie i marzyć. Szxzegołnie pieknie jest gdy pada snieg czy deszcz.Lubie przebywac w kuchni gdyż czesto odbywam tam miłe pogawęgki z mamą. Czasem też pomagam jej w gotowaniu czy pieczeniu ciast>ta ostatnia czynność dodatkow dodaje jej uroku .Gdy po pomieszczeniu roznosi sie bajeczny zapach domowych wypieków.Nie wyobrazam sobie rownież wigili gdzies indziej niż w naszej kuchni.Mimo iż nie jest wielkacała rodzina miesci sie wygodnie.Mama rownież lubi to miejsce co widać po dodatkach. Swieczkki, kolorowe magnesy na lodowce , suszone kwiaty w szklanym wazoniku na stole.Typowa kobieca tworczość.Mimo tych akcentów tato i brat również lubują sie w tym miejscu. Tato przed pracą oddaje sie chwili relaksu podziwiając widoki z okna , wieczorem zaś podziwa chmury. Gutek lubi przychodzić do kuchni,gdyż wie,że tylko tam może sie załapać na male co nie co. I słusznie. Mama trzymaw szufladzie rożnie słodkosci :pierniczki,czekolade czy ciastka. Teoretycznie wszystko na "po obiedzie" ale oboje z bratem kusimy mame by dostać wczesniej choć mały kawałek.
Bardzo lubie moje mieszkanie.Pełne miłości i ciepła rodzinnego sprawia,że czuje sie w nim miło i bezpiecznie.Z posród wielu pomieszczeń moim ulubionym jest kuchnia.