To zadanie dla mojej siostry, bo oby dwie nie mamy dzisiaj weny twórczej, więc może Wam kochani uda się coś sklecić. :)
A więc, w 10 zdaniach opiszcie swój wymarzony początek roku szkolnego.
Proszę o pomoc. Za najlepsze rozwiązanie, daję naj. ;]
Buziaki! : *
More Questions From This User See All
Dzień jak nigdy trzeba wstać na rozpoczęcie roku szkolnego. Plus jest,z że akademia rozpoczyna się dopiero o godzinie 12. Ubieram się, jem śniadanie i tak jak zawsze. Jade do szkoły i nagle mojemu tacie psuje się opona przy samochodzie. Nie mogę dotrzeć na tę piękną akademię. Bardzo się z tego cieszę. Całe szczęście wujo po nas przyjechał. Jednakże już nie pojechaliśmy na rozpoczęcie roku szkolnego. Wrociliśmy do domu, moja mama się z nas śmiała. Uważała iż tata to specjalnie zrobił, bo jemu też się nie chciało tam jechać i czekać za mną tyle czasu.
Mam nadzieję że pomogłam ;]
Mój wymarzony początek roku szkolnego wyobrażam sobie w ten sposób,że na początku roku wspólnie opowiadamy sobie co robiliśmy w ciągu wakacji.
Jeżeli przywieżliśmy z wakacji jakieś pamiątki,zdjęcia czy pocztówki,to dzielimy sie tymi informacjami z całą klasą.
Nauczyciela również powinniśmy zaprosić do tej zabawy.
Na pewno każdy przeżył jakąś niezwykłą przygodę albo odwiedził ciekawe miejsca.
Możemy też opowiedzieć czego nauczyliśmy się w wakacje.Co nas zachwyciło a co przeraziło czego powinniśmy unikać.
Kiedy już wszyscy zakończą opowiadanie swoich wrażeń,to chciałabym ,aby nauczyciele z wielką ostrożnością podchodzili do klasówek,kartkówek w ogóle do zadawania zadań domowych.
Nauczyciel powinien pamiętać o tym ,że uczeń musi małymi krokami wkraczać w świat nauki.