Gdy uczniowie usłyszeli dźwięk dzwonka, natychmiast wybiegli z klas. Chcieli być pierwsi w kolejce po obiad. Wszyscy się przepychali i krzyczeli. Kiedy Ewa niosła kubek z kompotem, Franek szedł po zupę. Nagle potknął się o własne sznurówki i wpadł na dziewczynkę. Szklanka wypadła jej z rąk, a kompot wylądował na jej nowej koszulce. Ewa się rozpłakała. Franek próbował wyczyścić jej bluzkę, ale napój się nie zmywał. Niespodziewanie dziewczynka powiedziała, że wybacza Frankowi oraz żeby nosił buty na rzepy i wyszła ze stołówki. Chłopca "zamurowało". Nie wiedział co zrobić, więc wrócił do klasy. Na zawsze zapamiętał tę historię.
Gdy uczniowie usłyszeli dźwięk dzwonka, natychmiast wybiegli z klas. Chcieli być pierwsi w kolejce po obiad. Wszyscy się przepychali i krzyczeli. Kiedy Ewa niosła kubek z kompotem, Franek szedł po zupę. Nagle potknął się o własne sznurówki i wpadł na dziewczynkę. Szklanka wypadła jej z rąk, a kompot wylądował na jej nowej koszulce. Ewa się rozpłakała. Franek próbował wyczyścić jej bluzkę, ale napój się nie zmywał. Niespodziewanie dziewczynka powiedziała, że wybacza Frankowi oraz żeby nosił buty na rzepy i wyszła ze stołówki. Chłopca "zamurowało". Nie wiedział co zrobić, więc wrócił do klasy. Na zawsze zapamiętał tę historię.