Terencjusz pisarz zymski z 2 w p.n.e powiedział smiałym szczescie spszyja czy zgadzasz sie z tym twierde(odwołaj sie do literatury niem swoje przemyslenia ujij w forme rozprawki ( dałem tylko tyle punktów bo tylko tyle udało mi sie nazbierac ale dam najlepsza błagam o pomoc) !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
---Uważam, że ludziom śmiałym, szczęście sprzyja. Postaram się to udowodnić poniższymi argumentami.
---Po pierwsze trzeba mieć własne zdanie i śmiele je przedstawiać.Będąc sobą wyrabiamy sobie charakter i bronimy własnego zdania. Zachowując się zwyczajnie, bez udawania, zyskamy wielu przyjaciół, ponieważ ludzie lubią osoby pewne siebie. Człowiekiem takim był Adam z lektury " Szatan z siódmej klasy". Wiedział, że gdy będzie sobą, otoczenie będzie go lubić i tak też się działo. Po drugie ten kto jest śmiały wie jak zachować się w wielu sytuacjach. Jeżeli wiemy kim jesteśmy, łatwiej nam się z kimś kontaktować, nie musimy się do niczego przystosowywać. Alek, Rudy i Zośka z "Kamieni na szaniec", wiedzieli, że są patriotami, dlatego też walczyli za kraj o wolność. Kolejnym moim argumentem jest to, że nie musimy stosować się do przysłowia "Jeżeli jesteśmy w stadzie wilków, musimy wyć tak jak one". Ludzie będą lubić nas za to nie jacy jesteśmy, tylko za to czy można nam zaufać itp. Rejent Milczek z "Zemsty" nie miał takiego temperamentu jak Cześnik Raptusiewicz, a jednak udało mu się dojść z nim do zgody. Następnym moim argumentem jest to, że ci którzy są śmiali osiągają sukcesy. Jest wiele sławnych ludzi, którzy są lubiani za bycie śmiałym lub pewnym siebie. Następną z kolei ważną rzeczą jest to, aby mieć poczucie własnej wartości. Jeżeli nie wierzymy sami w siebie nic w życiu nie osiągniemy. Jeżeli nie uwierzymy w siebie, nikt nie uwierzy w nas. Najważniejsze jest dla mnie mieć nadzieję, że może mi się udać. Kieruję się taką zasadą:
"Wolę żałować tego co zrobiłem, niż żałować tego czego nie zrobiłem". Jedną z podstaw dobrego życia jest też pewność siebie. Trzeba czasem zrobić krok do przodu, postawić się. Tak zrobił też Zbyszko z Bogdańca z "Krzyżaków", który nie bał się Zawiszy Czarnego. Następnym moim argumentem jest to, aby nie być materialistą. Najwięcej osiągamy nie tym czym dysponujemy, lecz tym co reprezentujemy sobą. To według mnie najważniejsza cecha. Trzeba dobrze się prezentować w otoczeniu tak, aby każdy stwierdził, że jesteśmy dobrymi ludźmi. Właśnie tak zrobił to bohater książki "Ten obcy", mimo iż był biedny, potrafił się zaprezentować i zyskał kolegów. Trzeba okazywać uczucia innym i nie być na to zamkniętym.
---Na podstawie przywołanych powyżej argumentów myślę, że uzasadniłam słuszność swojego stanowiska w sprawie szczęścia, którego doświadczają ludzie śmiali.
Mam nadzieję, że pomogłem i proszę o najlepszą.
SERDECZNIE POZDRAWIAM