"Ten obcy"
wciel się w rolę jednego z bohaterów powieści i zapisz co ten bochater myśli o Zenku (po rozstaniu)
(na ok 1 strone)
Nie piszcie np. Julek mimo wszystko lubił Zenka......a reszte wymyśl sobie sama i ułuż to jakoś w porządne zdanie ;P
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Zenek kilka dni temu tu był. Uciekł? Dlaczego?! Nie rozumiałem go. Mimo wszystko próbowałem choć trochę zrozumieć jego zachowanie. Tęskniłem. Czułem ból. Zawiodłem się na nim- przyjacielu, moim najlepszym przyjacielu! Jak , dlaczego? Dlaczego odszedł? Napewno coś go zmusiło. Może ta kradzież, tam na targu. Ale, gdzieżby.. On?! Taki super odważny, bohaterski i fantastyczny kumpel!? Zostawiłby mnie?. W Sumie, to nie zdziwiłbym się. Czułem, że ta "Pseudoprzyjaźń", gdzie to właściwie tylko ja go tak bardzo lubiłem i starałem się o jego uwagę zakończyła się. Moje starania.. Wszystko na nic, wszystko zakończone fiaskiem. Kompletna porażka. Zawiodłem się, naprawdę. Od kiedy tylko go poznałem, czułem,że to on będzie moją bratnią duszą, przyjacielem. Mimo, iż wiedziałem , że niełatwo będzie się zaprzyjaźnić z takim buntownikiem. Jak widać nie pomyliłem się... Ale do końca wierzyłem.. Miałem nadzieję. Czy go jeszcze kiedyś spotkam? Kto wie, kto wie...
Marian od pocZątku nie lubił Zenka, ponieważ myślał, że to głupi gówniarz popisujący się tym, że jest taki odważny i nie obchodzi go to , że ktoś może go przyłapać na kradzieży. Obojętność Zenka do jego własnych losów bardzo wkurzała Mariana, ponieważ on jest takim poważnym i rozważnym chłopcem i wiedział, że to sie dobrze nie skończy. Po tym jak Zenek okradł przekupkę całkowicie stracił do niego zaufanie, ale po tym jak zapoznała wszystkich z treścia rozmowy Uli z Zenkiem zrozumiał, że jest tymczasowo bezdomny i wybaczył mu.
Nie wiem czy się nadaje, ale proszę .