Ten obcy-Ojciec Uli okazał się innym, niż sądzi jego córka. Jak sądzisz< czy możliwe jest że Zenek niesprawiedliwie ocenił ojca? Czy zamiast uciekać z domu, mógł pomóc ojcu z nałogu? Napisz co o tym sądzisz? plis pomóżcie to jest pilne na jutro daje naj:)
OSOBIŚCIE UWAŻAM,ŻE ZENEK JEDNAK DOBRZE POSTĄPIŁ UCIEKAJĄC Z DOMU.GDYBY MIESZKAŁA Z NIM JESZCZE MAMA NIE WYPROWADZIŁBY SIĘ ZAPEWNE,PONIEWAŻ CHRONIŁA GO ONA PRZED ZŁOŚCIĄ I AGRESJĄ OJCA.PO ŚMIERCI MATKI ZENEK NIE MÓGŁ JUŻ DŁUŻEJ ZNIEŚĆ PRZEBYWANIA Z OJCEM ALKOHOLIKIEM POD JEDNYM DACHEM.BYŁ JUŻ DUŻY-MIAŁ SZESNAŚCIE LAT I POSTANOWIŁ JAKOŚ PORADZIĆ SOBIE SAMEMU.JEDNAK SAM NIE PORADZIŁBY SOBIE W ZWALCZANIU NAŁOGU OJCA.GDYBY ZNALAZŁ SAM WUJKA,TO WUJEK MÓGŁBY SKIEROWAĆ OJCA NA ODPOWIEDNIE LECZENIE I ZENEK ODZYSKAŁBY BYĆ MOŻE MIŁOŚĆ OJCA,KTÓRY MÓGŁBY STAĆ SIĘ INNYM CZŁOWIEKIEM...
PROSZĘ O NAJ ;))