Temat: Kartka z pamiętnika osoby zakochanej. Prosze o pomysły.... nic mi nie przychodzi do głowy... prace napiszę sama! ;) Daję najlepszą i zgłaszam złe odp. przylożyć się ;)) :**
Neutralize
Hej :) Możesz zacząć od tego, jak bardzo, bardzo jesteś zakochana (bo to będzie pisane w 1 osobie). Potem napisz '..Pamiętam jakby to było dziś.. Spotkaliśmy się..' i opis Wasze 1sze spotkanie. Możesz napisać, że później przynosił Ci róże i tak się zaczęło, teraz nie możecie bez siebie żyć.
Jestem Amber. Mam 15 lat i mieszkam w Nowym Yorku. Uczęszczam do liceum. Jestem tu nowa i dopiero poznałam niektóre osoby, a wśród nich Mandy, Suzanne, Thomasa i Brendana. Brendan od początku mi się podobał. Bliżej poznaliśmy się na imprezie, na którą mnie zaprosił. Poszłam na nią bez wiedzy rodziców. Powiedziałam że przenocuję u Suzanne i zgodzili się na to. Kupiłam sukienkę za 300 dolarów na tą okazję. Na imprezie świetnie się bawiłam z Brendanem. To był początek naszej miłości. Gdy tylko pojawiłam się tam Brendan od razu zabrał mnie na balkon i tam podziwialiśmy przepiękne widoki. Kiedy staliśmy tak już długo zrobiło się zimno i Brendan objął mnie i pocałował. Jego usta były gorące. Czułam jak przechodzą mnie ciarki i chciałam aby ta chwila nigdy się nie skończyła. Cały wieczór spędziliśmy ze sobą. Już było wiadome, że jesteśmy parą. Moi rodzice dowiedzieli się o imprezie i natychmiast przyjechali, żeby mnie zabrać. Było mi bardzo głupio i wstyd za nich. Miałam wrażenie że wszystkim zrobiło się mnie żal. Niestety musiałam wrócić z rodzicami. Gdy dojechaliśmy do domu rodzice chcieli ze mną porozmawiać. Myślałam, że chodzi o imprezę, a tu chodziło o całkiem co innego. Dowiedziałam się, że mój dziadek, który mieszkał bardzo daleko zachorował i trzeba się nim zaopiekować. Rodzice zdecydowali, że się do niego przeprowadzimy. Brendan nie mógł w to uwierzyć.. Cały czas powtarzał mi, że mnie kocha i mówił jak bardzo będzie za mną tęsknił. Gdy wyjechałam całe moje życie się zmieniło. Brendan przestał dzwonić, nie wysyłał listów.. Byłam załamana. Tak kończy się historia mojej nieszczęśliwej miłości..
Możesz zacząć od tego, jak bardzo, bardzo jesteś zakochana (bo to będzie pisane w 1 osobie). Potem napisz '..Pamiętam jakby to było dziś.. Spotkaliśmy się..' i opis Wasze 1sze spotkanie. Możesz napisać, że później przynosił Ci róże i tak się zaczęło, teraz nie możecie bez siebie żyć.
Jestem Amber. Mam 15 lat i mieszkam w Nowym Yorku. Uczęszczam do liceum. Jestem tu nowa i dopiero poznałam niektóre osoby, a wśród nich Mandy, Suzanne, Thomasa i Brendana.
Brendan od początku mi się podobał. Bliżej poznaliśmy się na imprezie, na którą mnie zaprosił. Poszłam na nią bez wiedzy rodziców. Powiedziałam że przenocuję u Suzanne i zgodzili się na to. Kupiłam sukienkę za 300 dolarów na tą okazję. Na imprezie świetnie się bawiłam z Brendanem. To był początek naszej miłości. Gdy tylko pojawiłam się tam Brendan od razu zabrał mnie na balkon i tam podziwialiśmy przepiękne widoki. Kiedy staliśmy tak już długo zrobiło się zimno i Brendan objął mnie i pocałował. Jego usta były gorące. Czułam jak przechodzą mnie ciarki i chciałam aby ta chwila nigdy się nie skończyła. Cały wieczór spędziliśmy ze sobą. Już było wiadome, że jesteśmy parą. Moi rodzice dowiedzieli się o imprezie i natychmiast przyjechali, żeby mnie zabrać. Było mi bardzo głupio i wstyd za nich. Miałam wrażenie że wszystkim zrobiło się mnie żal. Niestety musiałam wrócić z rodzicami. Gdy dojechaliśmy do domu rodzice chcieli ze mną porozmawiać. Myślałam, że chodzi o imprezę, a tu chodziło o całkiem co innego. Dowiedziałam się, że mój dziadek, który mieszkał bardzo daleko zachorował i trzeba się nim zaopiekować. Rodzice zdecydowali, że się do niego przeprowadzimy. Brendan nie mógł w to uwierzyć.. Cały czas powtarzał mi, że mnie kocha i mówił jak bardzo będzie za mną tęsknił. Gdy wyjechałam całe moje życie się zmieniło. Brendan przestał dzwonić, nie wysyłał listów.. Byłam załamana.
Tak kończy się historia mojej nieszczęśliwej miłości..