Tekst III W 1894 roku spotkałam się po raz pierwszy z Piotrem Curie. Profesor Kowalski z Fryburga wstąpił do mnie na wiosnę i zaprosił do siebie razem z młodym fizykiem paryskim, którego znał i wysoko cenił. Po tym pierwszym spotkaniu wyraził on chęć zobaczenia się ze mną znowu i porozmawiania dalej o sprawach naukowych i społecznych, na które zdawał się mieć podobne do moich poglądy. W jakiś czas potem odwiedził mnie w moim mieszkaniu studenckim i odtąd bardzo się zaprzyjaźniliśmy. Wkrótce poprosił mnie, ażebym podzieliła jego losy, lecz nie od razu mogłam się na to zdecydować. Wahałam się przed krokiem, który oznaczał rozstanie z rodziną i z ojczyzną. (...) Praca zbliżała nas coraz bardziej; w końcu doszliśmy oboje do wniosku, że żadne z nas nie znajdzie lepszego towarzysza. Tak więc ślub nasz został postanowiony i odbył się nieco później, w lipcu 1895 roku. Od tego czasu rozpoczął się dla mnie nowy okres życia, zupełnie odmienny od samotnej egzystencji w latach poprzednich. Mąż mój i ja tak ściśle byliśmy powiązani miłością i wspólną pracą, że prawie cały czas spędzaliśmy razem. (...) Najmilszą naszą rozrywką po pracy w dusznym laboratorium były spacery bądź wycieczki na rowerach po okolicy. Na pierwszym jednak miejscu w naszym życiu znajdowała się praca naukowa. W tym czasie mąż zajmował się badaniem kryształów, ja zaś rozpoczęłam pracę nad własnościami magnetycznymi stali, którą ukończyłam w 1897 roku. W tym samym roku narodziny pierwszej naszej córeczki przyniosły wielką odmianę w naszym życiu. Miałam poważny problem, w jaki sposób opiekować się naszą małą Ireną i domem, nie przerywając pracy naukowej. Przerwanie jej byłoby dla mnie bardzo bolesne, a mąż mój nawet słyszeć o tym nie chciał. Mówił, że znalazł żonę stworzoną specjalnie do tego, ażeby dzieliła z nim wszelkie zajęcia. Żadne z nas nie myślało o wyrzeczeniu się tego, co było tak drogie dla nas obojga. Oczywiście musieliśmy wziąć służącą, ja jednak osobiście wglądałam we wszystkie szczegóły opieki nad dzieckiem. Kiedy byłam w laboratorium, zajmował się tym dziadek (...). Tak więc ścisła współpraca w naszej rodzinie pozwoliła mi sprostać obowiązkom. Maria Skłodowska-Curie, Autobiografia, Warszawa 1959. 16. Piotr Curie zajmował się badaniami z zakresu A. fizyki. B. astronomii. C. biologii. D. matematyki. 17. Decyzja Marii o poślubieniu Piotra Curie oznaczała dla niej A. rezygnację ze studiów. B. wyrzeczenie się przyjaciół.
C. przerwanie pracy naukowej. D. oddalenie od ojczyzny. 18. Związek Marii i Piotra scalało zamiłowanie do A. nauki. B. sportu. C. polityki. D. sztuki. 19. Po urodzeniu córki Maria postanowiła A. zatrudnić asystenta. B. zrezygnować z pracy. C. oddać dziecko krewnym. D. kontynuować badania. 20. Narratorem w Tekście III jest A. Piotr Curie. B. Maria Curie-Skłodowska. C. córka Irena. D. profesor Kowalski.
Odpowiedź:
A,D,A,D,B
Wyjaśnienie: