Ala zdaje sobie sprawę z tego, że Artur nie ożeni się z nią z miłości, kokietuje więc i uwodzi Edka by wzbudzić w narzeczonym zazdrość. Ściąga tym na niego zgubę, ponieważ słaby psychicznie Artur nie może znieść istnienia rywala i postanawia go zabić. W efekcie sam ginie.
Ala zdaje sobie sprawę z tego, że Artur nie ożeni się z nią z miłości, kokietuje więc i uwodzi Edka by wzbudzić w narzeczonym zazdrość. Ściąga tym na niego zgubę, ponieważ słaby psychicznie Artur nie może znieść istnienia rywala i postanawia go zabić. W efekcie sam ginie.