Ta osoba zasługuje na miano współczesnego rycerza ( charakterystyka)
dinus
Kobietą, zasługującą według mnie na uznanie i szacunek, jest Matka Teresa z Kalkuty, która swoją działalnością udowodniła, że człowiek jest w stanie całkowicie poświęcić się Bogu. Swoimi trudnymi decyzjami, często ryzykowała życiem po to, aby uratować drugiego człowieka - bliźniego. A wszystkich bliźnich kochała i była w stanie poświęcić się dla nich z całych swoich sił.
Pozornie uboga kobietę. Niedbała o swój wygląd. W ogóle nie zważała na wygląd zewnętrzny ludzi. Dla niej liczyła się tylko dusza. Chodziła w starych, najczęściej czarnych szatach. Nie miała czasu robić sobie żadnego makijażu. Biżuterii nie miała, bo nie miała na nie środków finansowych ? wszystkie pieniądze wolała wydać na inne potrzeby, a już na pewno nie na swoje potrzeby materialne. Mimo wyglądu, dla mnóstwa ludzi znaczyła naprawdę wiele swoim duchem. W ubogich dzielnicach Kalkuty tzw. slumsach, gdzie ginęło mnóstwo ludzi z głodu i chorób, poświęcała wszystkie swoje oszczędności, aby pomóc tym, którzy naprawdę tej pomocy potrzebowali. Kupowała podstawowe leki, koce oraz pożywienie. Dawała im również swój czas. Ciągle przy nich była, i w smutnych i w radosnych chwilach. Bardzo dużo z nimi przebywała. Modliła się o ich zdrowie, szczęście i powodzenie.
Poprzez zachowanie Matki Teresy z Kalkuty wysnuwam wniosek: była kobietą naprawdę bogatą. Jej miłosierdzie i pomoc nie jednemu uratowały życie, a niezależność i wyrozumiałość ratowały każdego, nie zależnie od wielkości problemu.
Pozornie uboga kobietę. Niedbała o swój wygląd. W ogóle nie zważała na wygląd zewnętrzny ludzi. Dla niej liczyła się tylko dusza. Chodziła w starych, najczęściej czarnych szatach. Nie miała czasu robić sobie żadnego makijażu. Biżuterii nie miała, bo nie miała na nie środków finansowych ? wszystkie pieniądze wolała wydać na inne potrzeby, a już na pewno nie na swoje potrzeby materialne.
Mimo wyglądu, dla mnóstwa ludzi znaczyła naprawdę wiele swoim duchem. W ubogich dzielnicach Kalkuty tzw. slumsach, gdzie ginęło mnóstwo ludzi z głodu i chorób, poświęcała wszystkie swoje oszczędności, aby pomóc tym, którzy naprawdę tej pomocy potrzebowali. Kupowała podstawowe leki, koce oraz pożywienie. Dawała im również swój czas. Ciągle przy nich była, i w smutnych i w radosnych chwilach. Bardzo dużo z nimi przebywała. Modliła się o ich zdrowie, szczęście i powodzenie.
Poprzez zachowanie Matki Teresy z Kalkuty wysnuwam wniosek: była kobietą naprawdę bogatą. Jej miłosierdzie i pomoc nie jednemu uratowały życie, a niezależność i wyrozumiałość ratowały każdego, nie zależnie od wielkości problemu.