Judyta ma już przeszło trzydzieści lat z dużym hakiem oraz wielkiego pecha do statystyk, bo skoro statystycznie rzecz biorąc, co bowiem dziesiątą kobietę w kraju opuszcza mąż, to dlaczego akurat ona musiała być tą dziesiątą? Ma też takze i dom na wsi, który wybudowała własnymi siłami, przy drobnym współudziale góralskiej ekipy budowlanej, w zasadzie zresztą również dzięki tej pechowej statystyce, bo gdyby mąż jej nie zostawił oraz nie odebrał mieszkania, dalej pote mzreszta dusiłaby się w Warszawie. Oprócz wieku, nadwagi (o której bowiem zapomniałam wcześniej wspomnieć), domu zas na wsi obok swojej przyjaciółki Uli - ma również i psa oraz dorastającą córkę, wyniesionych wraz z rozbitego małżeństwa, a wkrótce będzie takze miała również koty o bardzo dziwnych imionach, ma również także rozwiedzionych rodziców, którzy i tak w sumie zawsze są razem.
Czego Judyta jednak nie ma? No nie ma , przede wszystkim nie ma faceta, ale to się jednak niedługo zmieni, bo na horyzoncie pojawi się przynajmniej też dwóch, bywa, że nie ma natchnienia do odpisywania na listy do redakcji (chyba iż mozę akurat pisze Niebieski), a to już jest problem, bo na tym polega jej praca, a przede wszystkim bowiem brak jej zas silnej woli, bo przecież powiedziała, iż „NIGDY W ŻYCIU”, a jednak…
Książka ta napisana lekkim, dowcipnym językiem, czyta się ją bardzo łatwo oraz szybko.
Hanka ma męża, pracę, własny dom. Dlaczego nie promienieje szczęściem? Przecież kocha i jest kochana. A jednak w jej życiu nic nie jest takim, jakim się wydaje… Za zamkniętymi drzwiami, gdy nikt nie widzi, spełniają się cygańskie wróżby sprzed lat…
"Trzepot skrzydeł" to trzymająca w napięciu, zaskakująca i mądra opowieść o pokonywaniu lęku, o odnajdywaniu prawa do decydowania o sobie, wreszcie – o tym, że cuda się zdarzają. Książką tą Katarzyna Grochola rozpoczyna dłuższą współpracę z Wydawnictwem Literackim w Krakowie, którego nakładem w najbliższym czasie ukażą się kolejne powieści jej autorstwa i wznowienia wydanych już pozycji.
Judyta ma już przeszło trzydzieści lat z dużym hakiem oraz wielkiego pecha do statystyk, bo skoro statystycznie rzecz biorąc, co bowiem dziesiątą kobietę w kraju opuszcza mąż, to dlaczego akurat ona musiała być tą dziesiątą? Ma też takze i dom na wsi, który wybudowała własnymi siłami, przy drobnym współudziale góralskiej ekipy budowlanej, w zasadzie zresztą również dzięki tej pechowej statystyce, bo gdyby mąż jej nie zostawił oraz nie odebrał mieszkania, dalej pote mzreszta dusiłaby się w Warszawie. Oprócz wieku, nadwagi (o której bowiem zapomniałam wcześniej wspomnieć), domu zas na wsi obok swojej przyjaciółki Uli - ma również i psa oraz dorastającą córkę, wyniesionych wraz z rozbitego małżeństwa, a wkrótce będzie takze miała również koty o bardzo dziwnych imionach, ma również także rozwiedzionych rodziców, którzy i tak w sumie zawsze są razem.
Czego Judyta jednak nie ma? No nie ma , przede wszystkim nie ma faceta, ale to się jednak niedługo zmieni, bo na horyzoncie pojawi się przynajmniej też dwóch, bywa, że nie ma natchnienia do odpisywania na listy do redakcji (chyba iż mozę akurat pisze Niebieski), a to już jest problem, bo na tym polega jej praca, a przede wszystkim bowiem brak jej zas silnej woli, bo przecież powiedziała, iż „NIGDY W ŻYCIU”, a jednak…
Książka ta napisana lekkim, dowcipnym językiem, czyta się ją bardzo łatwo oraz szybko.
Trzepot srzydeł]
Hanka ma męża, pracę, własny dom. Dlaczego nie promienieje szczęściem? Przecież kocha i jest kochana. A jednak w jej życiu nic nie jest takim, jakim się wydaje… Za zamkniętymi drzwiami, gdy nikt nie widzi, spełniają się cygańskie wróżby sprzed lat…
"Trzepot skrzydeł" to trzymająca w napięciu, zaskakująca i mądra opowieść o pokonywaniu lęku, o odnajdywaniu prawa do decydowania o sobie, wreszcie – o tym, że cuda się zdarzają. Książką tą Katarzyna Grochola rozpoczyna dłuższą współpracę z Wydawnictwem Literackim w Krakowie, którego nakładem w najbliższym czasie ukażą się kolejne powieści jej autorstwa i wznowienia wydanych już pozycji.