SaraSommerfeld
Trzeba było chodzić dziewczynki w spódniczkach chłopcy w spodniach ( garniturze )książki się nosiło w rękach, na lekcjach nie można było rozmawiać tak jak teraz .nie cackali się z marginesem szkolnym i w ogóle ze szkolną hołotą tylko stosowali zasadę 'zero tolerancji' czyli że nauczyciele byli twardzielami ze stali a nie miękkimi fajami jak dzisiaj i przedewszystkim mieli szerokie pole działania,szeroki zakres działania,góra przyzwalała im na wiele dzięki czemu mogli po swojemu wymierzać sprawiedliwość gościom którzy fikali i podskakiwali albo inaczej mówiąc robili w klasie i szkole burdel,anarchie i ogólnie syf na całego uczniowska brać natomiast miała u nich szacunek,respekt na samą myśl o lekcji z nimi robili w majty do tego stopnia że smród rozprzestrzenił sie na całą budę no ale jest druga strona medalu mianowicie taka że kiedyś młodzież młodzież była normalna a ta dzisiejsza mogła im buty czyścić i glancować na błysk,nie było też tylu zrąbów genetycznych co dzisiaj,nie wielbiono pod niebiosa usa i nie małpowano wszystkiego jak leci,słuchano lepszej i wartościowszej muzyki która miała pozytywny a nie demoralizujący wpływ a na dewszystko nie oglupiała.nie było też dzieci neo i pokemonów zatruwających do cna życie innym do tego stopnia że se robili sepuku
1 votes Thanks 1
Youmiko3493Dawniej trzeba do szkoły było chodzić : - dziewczynki w spódniczkach - chłopaki w spodniach - były kary cielesne