Ulubienicą Artemidy była Róża. Dziewczynka była śliczna jak obrazek. Miała jasną, różaną cerę, piękne błękitne oczy i jasne włosy. Bogini łowów opiekowała się nią jak młodszą siostrą.
Pewnego razu poszły na łąkę pobawić się piłką. Biegały wśród kwiatów: maków, chabrów, niezapominajek i goździków. Podczas zabawy Różyczkę porwała ogromna orlica. Artemida natychmiast chwyciła łuk i próbowała upolować ptaka. Trafiła w jego upierzone skrzydło i orzeł spadł. Róży na szczęście nic się nie stało. Artemida chciała zabić orlicę. Wtedy przypomniała sobie, że niedaleko znajduje się orle gniazdo, a w nim trzy młode. Domyśliła się, że to ich matka. Nie chciała by pisklęta zostały sierotami. Postanowiła darować zwierzęciu życie.
W tym momencie orlica zniosła wielkie jajko, które natychmiast pękło. W środku był piękny, czerwony kwiat. Artemida na cześć swojej ulubienicy nazwała go Róża.
O tym jak powstał kwiat róży
Ulubienicą Artemidy była Róża. Dziewczynka była śliczna jak obrazek. Miała jasną, różaną cerę, piękne błękitne oczy i jasne włosy. Bogini łowów opiekowała się nią jak młodszą siostrą.
Pewnego razu poszły na łąkę pobawić się piłką. Biegały wśród kwiatów: maków, chabrów, niezapominajek i goździków. Podczas zabawy Różyczkę porwała ogromna orlica. Artemida natychmiast chwyciła łuk i próbowała upolować ptaka. Trafiła w jego upierzone skrzydło i orzeł spadł. Róży na szczęście nic się nie stało. Artemida chciała zabić orlicę. Wtedy przypomniała sobie, że niedaleko znajduje się orle gniazdo, a w nim trzy młode. Domyśliła się, że to ich matka. Nie chciała by pisklęta zostały sierotami. Postanowiła darować zwierzęciu życie.
W tym momencie orlica zniosła wielkie jajko, które natychmiast pękło. W środku był piękny, czerwony kwiat. Artemida na cześć swojej ulubienicy nazwała go Róża.