Niusia002
Odyseusz uwolniwszy się od Kalipso, kontynuował podróż do domu.Płynął morzem. Drogowskazami były dla niego gwiazdy. Dryfował bez rezultatu przez siedemnaście dni.Osiemnastego dnia na horyzoncie ujrzał ziemię Feaków.
Na jego nieszczęście zauważył go Posejdon. W gniewie rozpętał sztorm, Odyseusz był przerażony. Burza nabierała na sile. Porwała Odyseuszowi tratwę, a jego zatopiła w morskiej toni. Heros nie poddał się. zmęczony, dotarł do tratwy i płynął dalej. Spostrzegła go boska Leukota. Poradziła mu, aby porzucił wszystko i płynął o własnych siłach. Dała mu boską namiotkę, która miała go chronć przed niebezpieczeństwem.
Heros, choć nieufny skorzystał z pomocy bogini. Posejdon nie mógł już mu zaszkodzić. Wrócił do swojej siedziby. Atena pomogła Odysowi. Uciszyła wiatry i wygładziła mu morze. Jeszcze dwa dni i dwie noce błąkał się po morzu. Trzeciego dnia ujrzał blisko ziemię. Popłynął do niej jak najszybciej, by wreszcie dotknąć stopą lądu.
Na jego nieszczęście zauważył go Posejdon. W gniewie rozpętał sztorm, Odyseusz był przerażony. Burza nabierała na sile. Porwała Odyseuszowi tratwę, a jego zatopiła w morskiej toni. Heros nie poddał się. zmęczony, dotarł do tratwy i płynął dalej. Spostrzegła go boska Leukota. Poradziła mu, aby porzucił wszystko i płynął o własnych siłach. Dała mu boską namiotkę, która miała go chronć przed niebezpieczeństwem.
Heros, choć nieufny skorzystał z pomocy bogini. Posejdon nie mógł już mu zaszkodzić. Wrócił do swojej siedziby. Atena pomogła Odysowi. Uciszyła wiatry i wygładziła mu morze. Jeszcze dwa dni i dwie noce błąkał się po morzu. Trzeciego dnia ujrzał blisko ziemię. Popłynął do niej jak najszybciej, by wreszcie dotknąć stopą lądu.